W zaległym starciu 4. kolejki TAURON Ligi Grot Budowlani pokonali E.LECLERC MOYA Radomkę Radom 3-2. Była to pierwsza porażka zespołu z Radomia w bieżących rozgrywkach.

 

Grot Budowlani Łódź z meczu na mecz spisują się coraz pewniej, dlatego w mieście włókniarzy apetyty na kolejny sukces były spore.

Początek pojedynku zwiastował moc emocji. Przez dłuższy czas żadnej z drużyn nie udawało się uzyskać przewagi punktowej. Wśród miejscowych brylowała na prawym skrzydle niezawodna Jones-Perry, natomiast po przekątnej największe zagrożenie w obozie rywalek biło od Honorio. Obie ekipy miała podobną ilość udanych i nieudanych akcji, stąd wciąż utrzymywała się równowaga. Pierwsze jednak „pękły” radomianki, popełniając błędy i siatkarki z Łodzi mogły odetchnąć z ulgą (12-9). Chwilowo ta przewaga stopniała do jednego punktu (12-11), jednak później przyjezdne robiły wszystko jak należy w większości elementów gry, niemniej ich ataki straciły na dynamice i celności. Po przeciwnej stronie jeszcze więcej jakości dawała Jones Perry, a także Fedusio i Górecka. Po pierwszej poważniejszej serii punktowej Grot Budowlani miał 6.punktów przewagi (17-11). Krótki sygnał do odrabiania dały radomiankom Johnson i Onorio (17-14). Jednak miejscowym udało się zrobić przejście, a gdy na zagrywce stanęła przy stanie 18-14 stanęła Górecka, już do końca seta… nie pozwoliła nikomu zaserwować. Konsekwentny jej serwis, słabe przyjęcie rywalek oraz znakomite ataki Fedusio, Jones-Perry a także Góreckiej były nie do zatrzymania i radomianki nie zdobyły w pierwszej partii już żadnego punktu.

Losy drugiej odsłony potoczyły się inaczej, a w pierwszej fazie wydawało się, że zawodniczki z Radomia stać na większą inicjatywę (6-9), gdyż bardzo dobrą siatkówkę prezentowała Skorupa. Łodzianki nie zamierzały rezygnować z walki i wykorzystywały swoje skuteczne skrzydła do nawiązania walki. Dość szybko złapały rywalki (11-11), a następnie wyszły na dwupunktowe prowadzenie (13-11). Wówczas dłuższy okres naprzemiennie pojawiał się wynik kontaktowy i dwa „oczka” przewagi łodzianek. Tak było do stanu 22-20, kiedy blok Radomia zatrzymał Nowicką, a potem rozjuszony blokował kolejne ofensywne poczynania gospodyń. Siatkarki z Mazowsza wyszły na prowadzenie (22-23) i choć miejscowe jeszcze odzyskały korzystny dla siebie wynik nie zdołały zaszkodzić Radomce, która wynikiem 25-27 wyrównała stan pojedynku.

Więcej informacji wkrótce

GROT BUDOWLANI ŁÓDŹ – E.LECLERC MOYA RADOMKA RADOM  (25-14, 25-27, 25-17, 21-25, 25-23)

MVP: Weronica Jones-Perry

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!