Fot. zprp.pl

W trzecim meczu pierwszej fazy Mistrzostw Świata w Egipcie polscy szczypiorniści odnieśli pewną wygraną pokonując Brazylię.

Spotkanie rozpoczęło się od udanej parady w bramce Morawskiego. Chwilę później do gry włączyła się polska ofensywa, która po golach Gębali i Moryto wyszła na dwubramkowe prowadzenie. W 9. minucie kolejną świetną interwencją popisał się Morawski, który w sytuacji sam na sam okazał się lepszy od Chiffy. Brazylijczycy złapali oddech w 16. minucie, gdy po czas poprosił ich szkoleniowiec. Polacy nie oddali jednak prowadzenia i do szatni schodzili prowadząc 13:11.

Początek drugiej części gry to bombardowanie bramki Canarinhos. Dobre rzuty z dystansu notował Walczak. W 38. minucie grę w przewadze zawodnika niemiłosiernie wykorzystywali biało-czerwoni. Najpierw piłkę przejął Sićko, po którego interwencji do pustej bramki trafił Krajewski. Chwilę później skutecznym lobem przez całe boisko popisał się Moryto. Na domiar złego Brazylia nie potrafiła korzystać z idealnych okazji na łapanie kontaktu. Z karnego w słupek rzucił Teixeira.

W kolejnych minutach poziom gry obu zespołów się wyrównał, ale wynikało to z nieco lepszej skuteczności rywali, którzy mimo to nie zdołali odmienić losów spotkania. Polacy wygrywają 33 do 23 i z 2. miejsca w grupie wchodzą do kolejnej fazy.

Obie ekipy odbyły po 8 karnych minut. Na końcowy rezultat złożył się wysoki procent wykorzystywanych sytuacji. Polacy trafili piłkę do bramki w 60 procent okazji, zaś Brazylijczycy w 41. Po 5 trafień zanotowali Gębala, Moryto i Sićko. Graczem meczu wybrano polskiego bramkarza – Adama Morawskiego.

MŚ Piłka Ręczna, Egipt 2021                                                                          Brazylia 23 : 33 Polska

Fot. Twitter Handball Polska, zprp.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!