foto: lkscommerceconlodz.pl

Na otwarcie turnieju grupowego Ligi Mistrzyń w Łodzi ŁKS Commercecon przegrał z VakifBankiem Stambuł 0:3. Turecki zespół zapewnił sobie awans do fazy play-off, natomiast łódzki ich nie stracił.

Pierwsze piłki spotkania wyglądały obiecująco dla ŁKS. Katarzyna Zaroślińska-Król znajdowała antidotum na potencjał Turczynek, urozmaiconymi atakami ich zaskakując. Do tego doszedł udany atak Aleksandry Wójcik oraz błąd serwisowy gości i „Wiewióry” objęł yprowadzenie (6:4). Niebawem jednak asa serwisowego na stronę łodzianek posłała Hatley, nie kończył ataków i popełniał błędy polski zespół, co dało zespołowi ze Stambułu najpierw 5. punktową, a później 3. punktową serię. To ukierunkowało seta na korzyść Vakifbanku (7:13), który od tej pory zachowywał kilkupunktową przewagę. Ełkaesianki miały fragmenty dobrej gry. Tracąc 7. punktów (14:21) gospodynie znakomicie grały blokiem, a także skutecznością z wykorzystaniem bloku popisały się Wójcik i Lazović, niwelując stratę do 4. punktów (18:22). Mogło być lepiej, ale broń łodzianek zastosowały też rywalki, zatrzymując blokiem Zaroślińską-Król. Ambitnie do końca grały łodzianki, ale Haak po bloku w aut zakończyła Turczynkom tą partię (21:25).

Po przerwie minimalną przewagę miały łodzianki, które wyraźnie podjęły rękawicę. Agresja w ataku Zaroslińskiej-Król oraz Aleksandry Wójcik i Nadji Ninković oraz trafność wyboru na rozegraniu Britt Bongaerts trzymały w ryzach wynik tej partii. Przy stanie 13:11 ekipa z Turcji wzięła się w garść. Wyrównała stan seta (16:16), a potem dwoma skutecznymi blokami przejęła inicjatywę w tej odsłonie (16:18). Na ostatnie fragmenty seta więcej argumentów zachował Vakifbank. W bloku dwukrotnie została zatrzymana Wójcik i kolejny set został zaliczony na ich konto gości (19:25).

Trzeci set od początku przebiegał pod dyktando przyjezdnych. W pierwszej jego fazie jeszcze było dużo walki (9:10), ale podopieczne Michala Maska, który wprowadził kilka zawodniczek z ławki, wyraźnie przegrały środkową fazę seta, nie znajdując recepty na świetne rozegranie i atakujący w pierwszym tempie siatkarki z Turcji (12:21). Łodzianki zaczęły jednak lepiej komunikować się w bloku, a także podbiciu. Świetną zmianę dała na rozegraniu Aleksandra Pasznik, a dwa razy blok rywalek w najlepszym stylu oszukała Katarina Lazović.

Odległość ŁKS-u do Vakifbanku spadła do 5. punktów (18:23), a braniem czasów musiał wybijać z rytmu polski zespół szkoleniowiec gości. Jeszcze dwa razy klasę w ataku pokazała Anna Kalandzadze, lecz na ostatni cios goście nie czekali długo. Po przekątnej kropnęła Hackley, ustalając wynik seta (20:25) oraz meczu (0:3).

ŁKS Commercecon Łódź – VakifBank Stambuł 0:3 (21:25, 19:25, 20:25)

ŁKS Commercecon Łódź: Osadchuk, Pasak, Wójcik, Lazović, Pasznik, Ninković, Wawrzyńczyk, Bongaerts, Alagierska, Laszczyk, Zaroślińska-Król, Dróżdż, Kalandadze, Strasz, Lach, Saad

VakifBank Stambuł: Ozbay, Senoglu, Akman, Gurkaynak, Ismailoglu, Braga, Haak, Hackley, Yilmaz, Rasić, Ognjenović, Gunes

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!