W ćwierćfinale TAURON Pucharu Polski mężczyzn zmierzyły się zespoły BKS-u Visły Bydgoszcz oraz Jastrzębskiego Węgla. Obydwa zespoły są wiceliderami tabeli kolejno TAURON 1. Ligi i PlusLigi. Mimo walki bydgoszczanie nie mieli argumentów, by przeciwstawić się drużynie ze Śląska, która na zwycięstwo potrzebowała jedynie trzech setów. 

Inauguracyjny punkt meczu zdobył Tomasz Fornal skutecznym atakiem z prawego skrzydła (1:0). Początek spotkania przebiegał w spodziewany sposób, ponieważ faworyci spotkania, zawodnicy Jastrzębskiego Węgla, wyszli na trzypunktowe prowadzenie (5:2). Rafał Szymura posłał piłkę w pół siatki przy wykonywaniu zagrywki, jednak nadal to goście utrzymywali przewagę (8:5). Podopieczni Andrei Gardiniego utrzymali przewagę dzięki Mohamedowi Al. Hachdadiemu, który przedarł się przez podwójny blok gospodarzy (10:7). BKS Visła Bydgoszcz zaczęła zbliżać się do wyrównania wyniku, jednak Evgenii Karpińskiy zepsuł atak oddając punkt rywalom (12:14). Fornal zapisał kolejny dobry atak na swoim koncie, jednak za chwilę tym samym odwdzięczył się Patryk Łaba (16:17). Al Hachdadi popisał się asem serwisowym i Jastrzębski Węgiel w końcowej fazie seta wysunął się na czteropunktowe prowadzenie (20:16). Janusz Gałązka posłał piłkę za dziewiąty metr przy ataku i goście mieli piłkę setową (24:19). Al Hachdadi nie trafił w boisko przy ataku, jednak piłka otarła się wcześniej o palce zawodnika z Bydgoszczy i to jastrzębianie zapisali pierwszego seta na swoim koncie (25:21).

Druga partia zaczęła się wyrównanie. Po ataku Gałązki ze środka było już 2:3 z minimalną przewagą gości. Wyrównany wynik nie utrzymał się długo, ponieważ w krótkim czasie goście wypracowali 4 punkty przewagi (6:2). Al Hachdadi posłał wykonał mocny atak i bydgoszczanie nie byli w stanie utrzymać piłki w grze (7:4). Jurij Gladyr dostał złą piłkę od Lukasa Kampy i kiwał lekko w środek boiska, jednak Mariusz Marcyniak popełnił błąd dotknięcia siatki oddając punkt rywalom (5:9). Podopieczni Marcina Ogonowskiego nie wykorzystywali swoich szans w przeciwieństwie do drużyny ze Śląska. Po kolejnym skutecznym ataku Fornala na tablicy widniał już wynik 13:7. Bydgoszczanie nie kończyli ataków nawet na pojedynczym bloku i to jastrzębianie pozostawali w bardziej komfortowej pozycji (15:8). Nie wyglądało na to, by w tej odsłonie miało się cokolwiek odmienić. Wiceliderzy plusligowej tabeli pokazywali swoją wyższość w każdym elemencie. Rafał Szymura dołożył do wyniku punktową zagrywkę i jastrzębianie byli coraz bliżej zwycięstwa w drugiej partii (22:11). Najdłuższą akcję seta pełną wymian zakończył Al Hachdadi atakiem z prawego skrzydła (24:12). Partię zakończyli bydgoszczanie serwisem w siatkę (13:25).

Trzeci set także rozpoczął się lepiej dla Jastrzębskiego Węgla. Po zepsutej zagrywce BKS-u Visły goście mieli już przewagę 6:2. Al Hachdadi dołożył skuteczny atak po prostej i ciężko pracował na statuetkę MVP (8:3). Podczas długiej akcji bydgoszczanie mieli swoje szanse na zdobycie punktu, jednak ostatecznie zakończył ją Fornal atakiem z lewego skrzydła (11:4). Patryk Łaba dołożył do wyniku swoją cegiełkę punktowym atakiem, jednak nadal to przyjezdni utrzymywali wysoką przewagę (7:12). Kamil Kosiba, który dopiero pojawił się na parkiecie, zdobył punkt atakując nad potrójnym blokiem po palcach przeciwników (8:15). Tym samym odwdzięczył się Fornal i podopieczni Gardiniego byli coraz bliżej zwycięstwa w trzech setach (16:8). Przez całego seta to jastrzębianie demonstrowali swoją wyższość, która była przeplatana jedynie pojedynczymi, dobrymi akcjami gospodarzy. Michal Masny wykonał taktycznego floata, z którym nie poradził sobie Jakub Popiwczak i dał swojemu zespołowi małą nadzieję na wyrównanie wyniku (15:20). Łukasz Wiśniewski na koniec zapisał dobry atak ze środka (23:17). Jastrzębski Węgiel bez większych problemów pokonał BKS Visłę, a ostateczny punkt należał do Karpińskiego, który przy zagrywce posłał piłkę w siatkę (19:25).

 

BKS Visła Bydgoszcz 0:3 Jastrzębski Węgiel
(21:25; 13:25; 19:25)

Składy zespołów:

BKS Visła Budgoszcz: Janusz Gałązka, Patryk Łaba, Tomasz Bonisławski (libero), Mariusz Marcyniak, Michal Masny, Evgenii Karpińskiy, Jan Galabov oraz Mateusz Kowalski, Kamil Gutkowski, Kamil Kosiba

Jastrzębski Węgiel: Lukas Kampa, Tomasz Fornal, Jakub Popiwczak (libero), Rafał Szymura, Łukasz Wiśniewski, Jurij Gladyr, Mohamed Al. Hachdadi oraz Grzegorz Kosok

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!