Foto: assecoresovia.pl

W ramach ostatniego ćwierćfinału Tauron Pucharu Polski kibice mogli oglądać kolejne, ciekawe spotkanie pomiędzy Zaksą Kędzierzyn Koźle i Asseco Resovią Rzeszów. Mimo że goście z podkarpacia już raz wygrali z gospodarzami w hali Azoty, to nie byli faworytami tego spotkania. Zaksa niezmiennie potwierdza swoją wysoką dyspozycję, ogrywając wszystkich rywali na ligowej drodze, dopisując do statystyk dzisiejsze zwycięstwo z Resovią 3:0.

Początek seta to niesamowita, rzadko spotykana seria 9 punktów z rzędu po stronie Zaksy (10:2), przy zagrywce Aleksandra Śliwki, który swoim zmiennym serwisem zaskakiwał wszystkich przyjmujących rzeszowian. Zaksa jak na lidera przystało utrzymywała swoją wysoką formę i rewelacyjnie spisywała się w bloku. Rozbity i niepozbierany zespół z Rzeszowa nie wykorzystywał kontr, dokładając do tego bardzo niską skuteczność we wszystkich elementach. Wszystkie akcje miały swoje odzwierciedlenie w wyniku, który cały czas był na korzyść gospodarzy z Kędzierzyna-Koźla (14:7). Zespół Zaksy to stabilna i skuteczna gra wszystkich zawodników m.in. Kaczmarka, Śliwki i Semeniuka, co dawało im ogromną przewagę w tym secie (20:12). Końcówka należała do środkowych po obu stronach siatki. Zarówno Smith w szeregach Zaksy jak i Hain w grupie przyjezdnych pokazali moc i pułap swoich ataków. Kędzierzynianie od początku do końca kontrolowali całego seta, wygrywając bez problemów 25:16 i obejmując prowadzenie w całym meczu 1:0.

Drugi set to od początku wysoki poziom gry i wymiany godne obu zespołów. Gra punkt za punkt i niebotycznie szybkie, wysokie oraz celne ataki i bloki. Kaczmarek dobrze zaprezentował się w polu zagrywki, zdobywając jednego asa serwisowego. Tammemaa nie pozostawał dłużny i także zapisał do swoich statystyk punkt w tym elemencie. Śliwka obija blok z premedytacją i Zaksa wyszła na 2-punktowe prowadzenie (8:6). Prawdziwym egzekutorem w serwisie okazał się Smith, który bombardował wszystkich, rzeszowskich przyjmujących, dzięki czemu gospodarze cały czas utrzymywali kilkupunktowe prowadzenie (10:8). Ponownie w polu zagrywki zachwycał Śliwka, dzięki czemu kędzierzynianie zdobyli 4 oczka z rzędu, powiększając przewagę punktową do pięciu (14:9). Rzeszowianie ponownie nie wykorzystywali swoich szans, popełniając dużo błędów własnych w ataku. Zaksa niezmiennie skutecznie i stabilnie budowała swoją przewagę i pomału zmierzała po zwycięstwo w drugiej partii (18:14). Kilka skutecznych piłek po stronie gości oraz błąd gospodarzy dały remis w decydującej fazie seta i wynik pozostawał otwarty (19:19). Końcówka seta to świetne widowisko pod kątem sportowym. Siatkarze prezentowali grę na najwyższym poziomie. Po długich wymianach, z którym zwycięsko wychodzili kędzierzynianie na tablicy wyników widniało 24:22 dla Zaksy. Błąd w zagrywce Cebuljego daje zwycięstwo w tym secie gospodarzom (25:22) i w całym meczu prowadzenie 2:0.

Trzecia odsłona to początkowo prowadzenie po stronie Resovii. Kilka skutecznych ataków i punktowy blok dały minimalną, dwupunktową przewagę (2:4) . Jednak niewiele czasu potrzebowali kędzierzynianie by odrobić straty i następnie wynik oscylował wokół remisu (7:7, 9:9). Chwilowy przestój Resovii i koncertowa gra Zaksy od razu miały swoje odzwierciedlenie w wyniku, który wynosił 12:9. Niezmiennie skuteczni gospodarze zachwycali swoją grą, podczas gdy po drugiej stronie siatki kibice obserwowali tylko pojedyncze, udane akcje i dużo zepsutych zagrywek. Kilka szczęśliwych akcji po stronie Zaksy i w końcówce seta ponownie wyszli na 4 punktowe prowadzenie (19:15). Dwa pojedyncze bloki na zawodnikach Resovii oraz ich błędy własne doprowadziły do spokojnej końcówki w wykonaniu Zaksy. Całe set zakończył się błędem na zagrywce Butryna (25:19) i cale spotkanie 3:0.
Zaksa już w marcu zmierzy się w wielkim Final Four w Krakowie, natomiast Asseco Resovia kolejny rok z rzędu w finale tego turnieju nie wystąpi.

ZAKSA Kędzierzyn Koźle – Asseco Resovia Rzeszów 3:0 (25:16, 25:22, 25:19)

ZAKSA Kędzierzyn Koźle:
Toniutti, Smith, Śliwka, Zatorski, Semeniuk, Kaczmarek, Taht, Kochanowski, Kluth, Prokopczuk

Asseco Resovia Rzeszów:
Drzyzga, Butryn, Tammemaa, Cebulj, Buszek, Potera, Woicki, Hain, Krulicki

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!