foto: arka.gdynia.pl

Po siedemdziesięciu sześciu dniach piątkowym popołudniem na Stadionie Miejskim w Gdyni Arkowcy wkroczyli w rundę wiosenną Fortuny I Ligi z takim samym akcentem jak rozpoczęli jesienną – zwyciężając GKS 1962 Jastrzębie (1:0). Triumf drużynie z miasta morza i marzeń zapewniła bramka Macieja Rosołka już w 12. minucie spotkania, aczkolwiek dopomógł w tym rażący błąd bramkarza z Górnego Śląska.

Mecz ten był 8. oficjalnym spotkaniem w historii obu drużyn, a bilans tych pojedynków najczęściej kończył się remisem. Ostatnio obydwa zespoły zmierzyły się ze sobą w Wodzisławiu Śląskim w sierpniu 2020 roku, otwierając pierwszą kolejkę trwającego sezonu Fortuna 1 Liga. Wówczas padły 4. bramki, wszystkie dla ekipy z Gdyni.

Po dzisiejszym starciu zwycięska drużyna Żółto-Niebieskich „wskakuje” na 4. miejsce w tabeli, gromadząc 32. punkty, a więc po tyle samo co drużyny z drugiego i trzeciego miejsca na podium (Górnik Łęczna i GKS Łódź). Natomiast GKS Jastrzębie nadal zajmują tylko 14. lokatę w klasyfikacji, mając na swoim koncie bez zmian 16. punktów. Najbliższy mecz ligowy w ramach 19. kolejki Arkowcy rozegrają 7 marca w niedziele w Niepołomicach z Puszczą. Zbieg okoliczności sprawia, że pięć dni wcześniej tj. we wtorek 2 marca na tym samym Stadionie Miejskim w Niepołomicach Arka Gdynia również zmierzy się z zawodnikami Puszczy, ale w ramach ćwierćfinału Pucharu Polski. Natomiast zespół pod wodzą trenera Ściebury w przyszłą sobotę (6 marca) podejmie na stadionie tymczasowym w Wodzisławiu Śląskim Koronę Kielce. Obydwa kluby mają różne cele w tych rozgrywkach. Gdynianie chcą powrócić do elit i zapomnieć o tej degradacji sprzed roku, a jastrzębianie chcieliby utrzymać się w tej lidze, odbijając się jak najwyżej od końca tabeli. Do końca rozgrywek pozostało jeszcze 16 spotkań, więc wydarzyć się może praktycznie wszystko.

I połowa

Punktualnie o 16:00 zawodnicy obydwu drużyn wybiegli na naturalną murawę Stadionu Miejskiego w Gdyni i po gwizdku arbitra Sylwestra Rasmusa od środka boiska rozpoczęli Arkowcy. Drużyna znad morza zaczęła bardzo bojowo. W pierwszych 10. minutach wywalczyła aż trzy rzuty rożne, a w 12. minucie już prowadziła 1:0 po golu napastnika Macieja Rosołka (Arka Gdynia), który po dość długim zagraniu od środka boiska ograł 39-letniego golkipera gości Mariusza Pawełka (GKS 1962 Jastrzębie) wychodzącego daleko za pole karne i umieścił piłkę w pustej bramce. Asystę w tym przypadku zaliczył Adam Deja (Arka Gdynia), zagrywając futbolówkę z własnej połowy, z rzutu wolnego. Po niekorzystnym dla siebie wyniku zawodnicy ze Śląska nie złożyli broni i do końca tej połowy głównie to oni byli przy piłce, jednak bez zagrożenia dla gospodarzy. W 45. minucie arbiter z Torunia ukarał żółtą kartką 19-letniego Macieja Rosołka (Arka Gdynia) i doliczył jedną minutę do tej części meczu.

II połowa

Od środka boiska rozpoczęli goście i to dość groźnie. W 57. minucie udało im się nawet zaciągnąć piłkę do bramki, ale arbiter gola nie uznał. 24-letni napastnik Daniel Rumin (GKS 1962 Jastrzębie) zaatakował bramkę gospodarzy po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Daniela Ferugi (GKS 1962 Jastrzębie), ale sędzia liniowy dopatrzył się spalonego. Dodajmy, że w I lidze nie ma VAR. Ostatnie pół godziny gry mogło cieszyć jedynie ornitologów, bo podania były wysoko w powietrze. Jednak sam mecz nie był już najwyższych lotów. Gospodarze mający przewagę już się nie angażowali, a goście, choć się starali atakować, nic nie zdziałali. Do tej części spotkania sędzia z Torunia doliczył jeszcze 4. minuty, jednak nie zmieniły one wyniku meczu utrzymywanego już od 12. minuty pierwszej połowy.

Fortuna I Liga, 26.02.2021 r.

Arka Gdynia vs GKS 1962 Jastrzębie (Jastrzębie Zdrój) 1:0 (1:0)

 

Bramki: 12. Rosołek (Arka Gdynia)

Żółte kartki: 45. Rosołek (Arka Gdynia), 51. Kasperkiewicz (Arka Gdynia), 54. Aleman (Arka Gdynia), 64. Deja (Arka Gdynia), 66. Apolinarski (GKS 1962 Jastrzębie)

Arka Gdynia: Kajzer, Danch, Marcjanik, Kasperkiewicz, Deja, Sasin (72. Łobojko), Hiszpański (57. Siemaszko), Aleman (57. Marcus), Valcarce, Rosołek (90+2. Skóra), Żebrowski. Trener: Dariusz Marzec

GKS 1962 Jastrzębie:  Pawełek, Kulawiak, Komor, Szcześniak, Witkowski, Bielak, Ali, Mróz (81. Zejdler), Feruga, Apolinarski (74. Jadach), Rumin (81. Szczepan). Trener: Paweł Ściebura

Sędzia: Sylwester Rasmus (Toruń)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!