fot: piast-gliwice.eu
fot: piast-gliwice.eu

W drugim sobotnim meczu 19. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy (rozgrywanej pod patronatem Ś. P. Kazimierza Górskiego) zostaliśmy zabrani do Białegostoku – tam Jagiellonia w „Derbach Dynastii” podejmowała Piasta Gliwice.

Zaskakująco to Piast rozpoczął z większym animuszem: już w 3 trzeciej minucie mieliśmy pierwszą sytuację: po rzucie wolnym wykonywanym przez Chrapka, piłka odbiła się od muru graczy Jagiellonii, Holubek próbował oddać strzał z dystansu, ale pomylił się o jakieś kilkanaście centymetrów. Na następną ciekawą akcję musieliśmy poczekać piętnaście minut – wtedy też Świerczok dostał przejętą piłkę i oddał strzał z dwudziestego metra przed bramką, ale piłka powędrowała wysoko w trybuny. Chwilę potem, po festiwalu rzutów rożnych, Rymaniak strzelił raczej na „brak kontry”

W 28. minucie spotkania pierwsza świetna okazja dla gospodarzy: dobre zagranie do Cernycha, ten wyszedł sam na sam z Plachem, oddał mocny strzał ale bramkarz Piasta zachował czyste konto. Dwie minuty później Lopez oddał bardzo groźny strzał z szesnastego metra, znowu ręce pełne roboty miał Plach. W 35 minucie Piast też odpowiedział bardzo dobrą okazją: Konczkowski dograł do środka pola, tam dopadł do piłki Sokołowski, oddał mocny strzał na bramkę ale z linii bramkowej piłkę wybił Błażej Augustyn. Minutę później Vida strzelał z szesnastego metra, dobrze Dziekoński. Na miano bramkarza I połowy z całą pewnością zasłużył… Augustyn. Najpierw wybił piłkę po strzale Sokołowskiego, w 44. minucie znowu pomógł swojemu bramkarzowi po strzale Steczyka.

Druga połowa rozpoczęła się od typowej gry w środku pola ze zmianami: kilka podań dobrych, kilka podań złych. Pierwsza interwencja bramkarza była w 57. minucie, kiedy to Dziekoński wybronił dośrodkowanie do Świerczoka. Od sześćdziesiątej minuty Jagiellonia grała w „10” po drugiej żółtej kartce dla Błażeja Augustyna. Piast próbował od razu wykorzystać grę w osłabieniu „Jagi”, ale Sokołowski uderzył główką w poprzeczkę.

Od czerwonej kartki dla Augustyna to Piast osiągnął mocną przewagę w środku pola, Jagiellonia cofnęła się do obrony by szukać szans w kontratakach. Po jednej z nich Romanczuk próbował zaskoczyć Placha strzałem z dystansu, ale piłka poszybowała obok bramki. Odpowiedział Chrapek, ale jego strzał poleciał w trzydziesty rząd trybun.

Piast próbował do końca meczu zdobyć bramkę: najpierw Badia główką oddał strzał kapitalnie wybroniony przez Dziekońskiego, potem nie musiał się napocić przy strzale Alvesa. Ten ostatni zdołał jednak zaskoczyć Dziekońskiego w doliczonym czasie gry: centrostrzał spod chorągiewki wpadł w końcu do siatki i to Piast wywozi trzy punkty z bardzo trudnego terenu w Białymstoku.

 

27.02.2021, Białystok, Stadion Miejski
Jagiellonia Białystok – Piast Gliwice 0:1 (0:0)
90` Tiago Alves

Jagiellonia: Dziekoński – Nastić, Runje, Augustyn, Twardek – Wdowik (90` Bortniczuk), Romanczuk, Lopez (65` Tiru), Pospisi, Makuszewski (86` Kwiecień) – Cernych (86` Bida)
Trener: Rafał Grzyb

Piast: Plach – Holubek, Huk, Czerwiński, Rymaniak (77` Konczkowski) – Steczyk, Jodłowiec (71` Lipski), Sokołowski, Vida (85` Alves) – Chrapek (77` Badia), Świerczok (71` Żyro)
Trener: Waldemar Fornalik

Żółte Kartki: Augustyn, Romanczuk, Twardek – Holubek, Rymaniak

Czerwona kartka: Błażej Augustyn

Sędzia główny: Daniel Stefański

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!