foto: lkscommerceconlodz.pl

W 21. kolejce TAURON Ligi ŁKS Commercecon nie dał w Łodzi szans E. Leclerc Moya Radomce, wygrywając wyraźnie w trzech setach. Tą porażką radomianki niemal straciły szanse na wygranie fazy zasadniczej, która dobiegnie końca za tydzień.

Mocno skoncentrowane rozpoczęły ten mecz ełkaesianki. Na 100-procentowej skuteczności grała dość długo Katarzyna Zaroślińska-Król, błędy dołożyła Radomka i pierwsze pięć punktów zapisano na konto jednej drużyny.

To wystarczyło by premierowa partia była jednostronnym widowiskiem. Tylko przez chwilę przyjezdne próbowały gonić. Uaktywniła się Janisa Johnson, a atak środkiem przypuściła Julia Twardowska i rozmiary prowadzenia gospodyń stopniały do 2. punktów (7:5). Potem jednak kolejne 5 punktów zdobył ŁKS i nie mając słabych punktów, za to wzorowe rozegranie Britt Bongaerts stopniowo powiększał przewagę. Seta zakończył atak środkiem w wykonaniu Klaudii Alagierskiej.

Początek gry po zmianie stron wniósł nieco więcej ożywienia po stronie radomianek, ale nie trwało to zbyt długo. Joanna Pacak udanie zaatakowała z lewej strony, Katarina Lazović punktowała po przekątnej, a Bongaerts zwycięsko skończyła przepychankę na siatce i łodzianki miały 4. punktową przewagę (9:5). Następnie mobilizacja dała efekt w szeregach gości. Johnson w ataku i Picusso w kontrze doprowadziły do kontaktu (10:9). W kolejnym okresie ponownie lepszy był ŁKS a cierpliwa postawa miejscowych zmieniającą się przewagę doprowadziła do stabilnego wydawałoby się zapasu po akcji Anny Kalandzadze (20:15). Wówczas do walki ruszyły radomianki, a w szczególności Johnson. Mimo dzielniej postawy łódzkiego bloku, rywalki doprowadziły do wyrównania (22:22). W dramatycznej końcówce szalę seta przechyliły łodzianki, a długą akcję za trzecią próbą miejscowych zakończyła z prawej flanki Zaroślińska-Król.

W pierwszej akcji trzeciego seta Alagierska zablokowało Johnson i to był znak kontynuacji kłopotów w tym meczu radomianek. Po raz ostatni przyjezdne miały kontakt w tej części gry po ataku Ewy Białej (5:4). Potem gospodynie prezentowały stabilny, wysoki poziom gry, zaś w ataku Zaroślińską-Król coraz częściej odciążała Aleksandra Wójcik. Niemniej znakiem rozpoznawczym partii był właśnie blok ełkaesianek, w którym Alagierska i Pacak miażdżyły przeciwniczki. Kolosalną dominację łodzianek odzwierciedlił wynik partii (25:13). Mecz zakończył potrójny blok ŁKS-u, którego zwycięstwo w tym meczu było ani przez moment niezagrożone.

ŁKS Commercecon Łódź – E. Leclerc Moya Radomka Radom 3:0 (25:17, 25:23, 25:13)

MVP: Britt Bongaerts

ŁKS Commercecon Łódź: Osadchuk, Pasak, Wójcik, Lazović, Pasznik, Ninković, Wawrzyńczyk, Bongaerts, Alagierska, Laszczyk, Zaroślińska-Król, Dróżdż, Kalandadze, Strasz, Lach, Saad

E.Leclerc Moya Radomka Radom: Rodrigues De Almeida, Honorio Marques, Laskowska, Bałucka, Picussa, Johnson, Łukasik, Twardowska, Biała, Zaborowska, Moskwa, Skorupa, Witkowska, Zielińska

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!