Piłkarze ręczni Vive Łomży Kielce zakończyli przygodę z fazą grupową Ligi Mistrzów 2020/2021. Ostatni mecz tej fazy nie wypadł pomyśli mistrzów Polski.
Początkowe minuty wydawały się być dość wyrównane. Choć po rozpoczęciu meczu lepszą skuteczność notowali gracze niemieckiego SG Flensburg-Handewitt, tak dobra postawa bramkarza kieleckiej drużyny, Andreasa Wolffa, pozwoliła grającym u siebie kielczanom wyrównać po 6. Do przerwy górą byli jednak goście, którzy wykorzystywali swoich obrotowych oraz seryjnie broniącego rzuty karne – Benjamina Buricia.
Nie inaczej było w drugiej części gry. Mistrzowie Polski mylili się przy wykonywaniu rzutów karnych. W tego rodzaju próbach zdobycia gola mylili się czterokrotnie. Nie przypadkowo tytuł MVP został przyznany wspominanemu Buriciowi. Kielczanie przegrywają z SG Flensburg-Handewitt 28:31.
Taki wynik sprawia, że kielczanie zakończa fazę grupową na 3. miejscu w tabeli grupy A z dorobkiem 19 pkt. W 1/16 finału zmierzą się z HBC Nantes.
Fot. kielcehandball.pl
