W drugim meczu pierwszej rundy play off Arka Gdynia bez problemów pokonała CTL Zagłębie Sosnowiec. Do wygranej gdynianki poprowadziła Artmeis Spanou, która zapisała na swoim koncie 21 punktów i 12 zbiórek.
Spotkanie rozpoczęło się od prowadzenia 6:2 Arki. Gdynianki utrzymywały przewagę, choć Zagłębie potrafiło dojść na punkt jeszcze w pierwszej kwarcie. Jednak trójka Laury Miskiniene była sygnałem, że Arka przejmuje kontrolę na boisku. Po wznowieniu gry w drugiej kwarcie i szybkich pięciu oczkach Sonji Greinacher gospodynie prowadziły 26:14 i powoli budowały dalszą przewagę. Po serii 10:9 i kolejnych punktach Artemis Spanou Arka prowadził 47:24. A była dopiero szesnasta minuta spotkania. Tylko optymiści mogli liczyć na coś więcej ze strony Zagłębia.
Po zmianie stron pojedyńcze akcje gości sprawiały, że przewaga gospodyń przez chwilę utrzymywała się na poziomie kilkunastu punktów. Później Arka wrzuciła wyższy bieg i po serii punktowej Artemis Spanou i Barbory Slamovej było 71:46 na minitę do końca trzeciej odsłony. Sama czwarta kwarta to już dobijanie ekipy z Sosnowca. Trafienia z wolnych Spanou (10 fauli wymuszonych w spotkaniu) i trójka Aldony Morawiec sprawiły że Arka prowadziła ponad trzydziestoma oczkami i mogła spokojnie myśleć o dowiezieniu spotkania do końca.
ARKA GDYNIA – CTL ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC 92:58 (21:14, 31:18, 22:18, 18:8)
