W dzisiejszym meczu towarzyskim piłkarek ręcznych rozegranym w Wałbrzychu reprezentacja Polski wygrywa z Czeszkami 24:21. To pierwszy z dwóch zaplanowanych spotkań towarzyskich pomiędzy reprezentantami tych kraków. Wartym do odnotowania faktem jest powrót po ciężkiej kontuzji barku Karoliny Kudłacz – Gloc.
W ramach zgrupowania, które odbywa się w Wałbrzychu reprezentacja Polski zagrała pierwszy mecz z Czeszkami. Spotkanie od początku przebiegło pod dyktando biało-czerwonych. Polki już na starcie wypracowały sobie kilku bramkową przewagę, której nie oddały do końca meczu. Wygrywały 3:1, 6:2, 8:4, a tuż przed zakończeniem pierwszej połowy nawet i 14:8, ale reprezentantki Czech odrobiały straty. I połowa kończyła się wynikiem 14:12 dla Polek.
II połowa toczyła się w spokojnym tempie, chociaż Czeszki zbliżyły się do jednej bramki straty (17:16 w 42. minucie). Jednakże Polki dzięki nie tylko wracającej po kontuzji Karolinie Kudłacz-Gloc, ale również dobrej grze w obronie i postawie bramkarek (Moniki Maliczkiewicz i Adrianny Placzek) ostatecznie wygrały 24:21.
Polska – Czechy 24:21 (14:12)
Polska: Płaczek, Zima, Maliczkiewicz – Płomińska 3, Janas, Łabuda 1, Gęga 4, Kudłacz-Gloc 6, Górna 1, Drabik 3, Rosiak, Niewiadomska, Nosek 2, Zawistowska, Kochaniak 2, Szarawaga 2, Świerżewska, Nocuń. Kary 4 min.
Czechy: Rezacova, Muckova, Vasulkova – Konecna 1, Polaskova 1, Kordovska 1, Kubalkova, Mikulaskova, Hurychova 1, Ticha 2, Marcikova 1, Kasparkova, J. Frankova, A. Frankova 1, Kovarova, Jerabkova 7, Mala 5, Prikrylova 1. Kary 6 min.
Sędziowali: Michał Fabryczny, Jakub Rawicki (Polska).
