foto: radomka.com

Pierwszy pojedynek półfinałowy w play-off TAURON Ligi zdecydowanie na korzyść Grupy Azoty Chemika Police. Mistrzynie kraju bez straty seta pokonały w Radomiu miejscową E.Leclerc Moya Radomkę i w nadchodzący czwartek w Policach będą mogły postawić kropkę nad „i” dającą awans do finału.

Półfinałowa rywalizacja pomiędzy Radomką a Chemikiem zapowiadała się interesująco przynajmniej z dwóch powodów. Pierwszy to ten, że w fazie zasadniczej w obu spotkaniach trzeba było grać po pięć setów. Drugi to taki, że wyżej przed play-off zostały sklasyfikowane radomianki, więc w razie remisowego stanu po dwóch meczach ten decydujący miałby być zagrany na Mazowszu.

Tylko pierwszy set miał niemal przez cały czas trwania  wyrównane oblicze. Radomianki nie wystraszyły się początkowych wybornych akcji Olgi Strantzali i same przeszły do dzieła. Dwoiły się i troiły Bruna Honorio Marques oraz Ana Bjelica. Po przeciwnej stronie siatki swoją wartość udowadniała Jovana Brakocevic-Canzian, nieźle poczynała sobie Indy Baijens. To zagwarantowało walkę na styku, a dwupunktowa przewaga zdarzała się od wielkiego dzwonu. Najpierw taką przewagą mógł się pochwalić Chemik po ataku Agnieszki Kakolewskiej (2:4), a niebawem miejscowe po ataku Samary (6:4). Potem dłuższy czas bezpiecznego zapasu nie było i dopiero po skutecznym zbiciu Bruny Honorio zadowolone z siebie bardziej były gospodynie (16:14). Za chwilę był już remis (17:17), ale niedługo potem miejscowe powróciły na dwa punkty przewagi po asie serwisowym Izabeli Bałuckiej (20:18). Minutę później tym samym odpowiedziała Natalia Mędrzyk i było 20:20. Na finiszu gra radomianek była już mniej efektywna. Sypnęło błędami z ich strony, czego nie można przypisać pewnej w dalszym ciągu Brakocevic-Canzian, która w decydujących momentach nie zawodziła.  Zawiodła za to u gospodyń jej rodaczka,  przyjmująca Bjelica, która została zatrzymana blokiem i Radomka przegrała jak na życzenie (23:25).

Drugi set w pierwszej fazie układał się po myśli miejscowych. Notowały one więcej udanych akcji, a w szeregi policzanek wkradła się niedokładność. Justyna Łukasik i Samara znajdowały receptę na blok. Przyjezdne miały coraz więcej problemów ze skończeniem akcji a jeśli już wyszło, zdarzały się błędy indywidualne. Dotknięcie siatki Strantzali podniosły prowadzenie miejscowych do 5. punktów (13:8). Na tym dominacja Radomki się skończyła, zaś przyjezdne szybko załapały odpowiedni rytm gry. Mędrzyk zanotowała asa serwisowego, natomiast Agnieszka Kąkolewska kropnęła co sił z przechodzącej i Chemik już prowadził (14:15). W W kolejnej akcji na podobne zagranie z bezpańskiej piłki zdecydowała się Baijens, dokładając swoją zdobycz (14:16). Zryw radomianek doprowadził jeszcze do wyrównania (19:19) , ale końcówka seta niczym nie odbiegała od pierwszego. Popis siatkarek Chemika w elemencie blok-obrona gdzie nie myliła się libero Paulina Maj-Erwardt oraz skuteczność Brakocevic-Canizan sprawił, że przed kolejną zmianą stron emocji było niewiele (20:25).

Zrażone niepowodzeniami w dwóch setach radomianki przystąpiły do kolejnej partii bez wiary we własne siły. Policzanki objęły prowadzenie (2:4), które sukcesywnie powiększały. Świetną partię rozgrywała w ekipie gości Paulina Maj-Erwardt, która podbijając najtrudniejsze piłki wprawiała gospodynie w rozpacz. Za to kontry w wykonaniu Mędrzyk i Brakocevic-Canzian grzęzły w polu radomianek. Brakocevic-Canzian szalała wciąż na skrzydłach, zaś na środku królowała Kąkolewska. Po atomowym ataku Serbki było już 8. punktów różnicy (12:20) na korzyść obecnych mistrzyń kraju. Stojące pod ścianą siatkarki z Mazowsza nie miały nic do powiedzenia i przewaga już do końca seta i meczu została utrzymana (17:25). Chemik mógł się cieszyć ze zwycięstwa w trzech setach !

W serii do dwóch zwycięstw Grupa Azoty Chemik Police obejmuje prowadzenie 1-0.

W najbliższy czwartek 1 kwietnia drugie starcie tych drużyn w Policach.

E.Leclerc Moya Radomka Radom – Grupa Azoty Chemik Police 0:3 (23:25, 20:25, 17:25)

MVP: Paulina Maj-Erwardt

E.Leclerc Moya Radomka Radom:
Bjelica, Samara, Honorio Marques, Bałucka, Picussa, Łukasik, Twardowska, Zaborowska, Moskwa, Skorupa, Witkowska

Grupa Azoty Chemik Police:
Grajber, Kowalewska, Kąkolewska, Brakocević-Canzian, Baijens, Łukasik, Strantzali, Mędrzyk, Bałdyga, Kisal, Kubacka, Maj-Erwardt, Żurawska

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!