foto: Radosław Brzyski (4miasta.pl)

Podobnie jak w pierwszym spotkaniu półfinałowym Tauron Ligi między Radomką i Chemikiem Police, dziś w Rzeszowie także w trzech setach triumfowały przyjezdne. ŁKS Commercecon Łódź wygrywając 3-0 z Developresem SkyRes objął prowadzenie w serii do dwóch zwycięstw.

Mimo trzech pozycji różnice pomiędzy zespołami po fazie zasadniczej obu zespołom przed rozpoczęciem tej rywalizacji dawano po 50 % szans na finał.

Mecz rozpoczęła skutecznym atakiem z użyciem bloku kapitan miejscowych Jelena Blagojević, jednak później przy zagrywce Klaudii Alegierskiej nerwowo grały na przyjęciu rzeszowianki, tracąc 4 punkty z rzędu (1:4). Kolorowo też nie było gospodyniom w kolejnych akcjach. Dwukrotnie blokowana była Van Ryk i ŁKS osiągnął 5.punktowy zapas (3:8). Następnie przy serwach Juliette Fidon-Lebleu to łodzianki miały kłopot z przyjęciem i dystans między drużynami zmalał do dwóch punktów (6:8), lecz tylko na chwilę. Nadia Ninković, Katarina Lazović i Katarzyna Zaroślińska-Król punktowały, a po rzeszowskiej stronie tylko Blagojević lewym skrzydłem przedzierała się przez blok rywalek. Mimo tego, szybko przewaga ełkaesianek zwiększona została do 6. punktów (7:13). Właśnie za sprawą zagrywek serbskiej liderki Developresu, zryw miejscowych dała nadzieję po przybliżeniu się do łodzianek na dwa „oczka” (12:14). Błyskawicznie po stronie łodzianek pokazała się dwoma atakami Aleksandra Wójcik, zaś po przeciwnej stronie Van Ryk strzelała po autach i wszystko wróciło do wcześniejszego stanu 6. punktów różnicy (14:20). Kolejny raz w sukurs gospodyniom przyszła trudnym serwisem Fidon-Lebleu, a do tego doszła twarda postawa w bloku partnerek i zrobił się wynik kontaktowy (20:21). Rysiece z Rzeszowa na chwilę straciły koncepcję, lecz Blagojević przywróciła wiarę na uratowanie seta (22:23), by za chwilę zostać zablokowana (22:24). W kolejnej akcjach ponownie zachwyciła kapitan rzeszowianek, a w kluczowym momencie pojedynczy blok Zuzanny Efimienko-Młotkowskiej przedłużył seta i gra toczyła się na przewagi. Emocje długo jednak nie trwały, gdyż asa serwisowego wypaliła Zaroślińska-Król (25:27) i łódzki zespół objął prowadzenie.

Druga partia toczona była od początku na styku. Po asie serwisowym Lazović łodzianki miały dwa punkty swobody (6:8), lecz pobudka Kanadyjski Van Ryk przywróciła stan remisowy (8:8), a kolejne akcje w wykonaniu tej atakującej mogły się podobać. Na chwilę to jednak przyjezdne po błędzie Developresu wróciły na dwupunktowe prowadzenie (11:13). Rzeszowianki nieśmiało łapały odpowiedni rytm, kiedy z lewego skrzydła dwa taki skończyła wprowadzona Aleksandra Lazić. Niemniej atak z przechodzącej Gabrieli Polańskiej, skuteczna przepychanka na siatce Marty Krajewskiej oraz zablokowanie Zaroślińskiej-Król dało im pierwsze w meczu dwupunktowe prowadzenie (18:16). Potem oba zespoły prezentowały wzloty i upadki. Na cztery punkty z rzędu ełkaesianek, trzema pod rząd odpowiedziały zawodniczki z Podkarpacia, a po chwili ponownie był remis (21:21). W końcówce konsekwentna gra w bloku łodzianek dała im trzy piłki setowe (21:24),  a ostatnią z nich wykorzystała Zaroślińska-Król (23:25) i łodzianki prowadziły w Rzeszowie 2-0.

Początkiem kolejnego seta więcej werwy było w grze gospodyń, które dzięki skuteczności Van Ryk, Lazić oraz grze w bloku Polańskiej wyraźnie prowadziły (6:2). Potem gra z obu stron falowała – po trzy punkty z rzędu najpierw były dziełem łódzkich Wiewiór, potem rzeszowskich Rysic. Dystans pomiędzy rzeszowiankami a łodziankami raz topniał, a za chwilę wracał do 3-4 punktów. Aż wreszcie przedarła się przez blok Developresu Anna Kalandzadze,  a potem ta sama zawodniczka zaskoczyła „kiwką i miejscowe poczuły oddech rywalek na plecach (14:14). To jednak nie wszystko. Po ataku lewym skrzydłem Lazović (16:17) o czas musiał poprosić Stephan Antiga. Łodzianki jednak zwalniać nie zamierzały. Zaroślińska – Król dwoma udanymi akcjami utorowała drogę łodziankom do wygranego meczu (18:21). Walka o każdą piłkę była widoczna już do końca, ale przyjezdne nie dały się już doścignąć i wygrały również ostatnią partię (23:25).

ŁKS Commercecon Łódź po wygranej w Rzeszowie 3:0 obejmuje w serii do dwóch zwycięstw prowadzenie 1-0 i będzie miał kolejny mecz na swoim terenie w łódzkiej Sport-Arena 2 kwietnia 2021 roku.

DEVELOPRES SKYRES RZESZÓW – ŁKS COMMERCECON ŁÓDŹ 0:3 (25:27, 23:25, 23:25)

MVP: Katarina Lazović

Developres SkyRes Rzeszów: Polańska, Van Ryk, Grabka, Krajewska, Rasińska, Blagojević, Stencel, Kaczmar, Efimienko-Młotkowska, Lazić, Fidon-Lebleu, Krzos, Przybyła.

ŁKS Commercecon Łódź: Osadczuk, Pacak, Wójcik, Lazović, Pasznik, Ninković, Wawrzyńczyk, Bongaerts, Alagierska, Laszczyk, Zaroślińska-Krol, Kalandadze, Strasz, Saad.

 

 

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!