Tobiasz Pawlak zajął 2. miejsce na 1. etapie tegorocznego Tour of Mevlena. Najlepszym okazał się Justin Wolf z Bike Aid.
Trasa czwartkowej rywalizacji liczyła 132 km i miała płaski charakter. Aktywnym od początku wyścigu był Pawlak, który znalazł się w 6-osobowej ucieczce.
Kolarzom towarzyszył deszcz, co pomagało uciekinierom, do których dołączył Justin Wolf. Niemiec jako pierwszy przekroczył linię mety zapisując czas 2 godzin, 53 minut i 6 sekund. Tuż za jego plecami linię mety przekroczył Pawlak, który reprezentował polski zespół Mazowsze Serce Polski Team. Bez strat czasowych dojechało czterech kolarzy. – Udało mi się zabrać w odjazd. Zgodnie współpracowaliśmy. Przewaga się utrzymywała. Dojechaliśmy do ostatnich kilometrów. Starałem się wszystkie akcje kontrolować, ponieważ jestem szybkim zawodnikiem. Na ostatnich kilometrach skasowałem zryw Azera, ale na Niemca zabrakło siły – skomentował na gorąco Polak.
Jutrzejszy etap wyniesie 136 km.
Źródło: Fb @MazowszeSercePolskiCyclingTeam