foto: zaglebie.com

Jagiellonia Białystok w 24. kolejce PKO Ekstraklasy pokonała Cracovię 2:1. Mimo, że to goście szybko wyszli na prowadzenie, ,,Jaga” szybko odrobiła starty i pokonała ,,Pasy”. 

Trzy ostatnie spotkania, które Jagiellonia grała na swoim stadionie zakończyły się porażkami. ,,Żubry” nie potrafiły nawet strzelić jednej bramki. Dziś w meczu z Cracovią ten stan się odmienił. Nadeszło długo oczekiwane przełamanie dla kibiców Jagielloni Białystok.

W pierwszej połowie już w 12. minucie spotkania padł gol. O dziwo został on strzelony przez Krakowian, a konkretniej Thiago, który mocno uderzając trafił w światło bramki.  Błąd popełniony przez Bartłomieja Wdowika został bardzo szybko wykorzystany przez Brazylijczyka. Wynik spotkania po niecałym kwadransie gry nie był korzystny dla Jagielloni.

Jagiellonia rzuciła się do odrabiania strat. Poszło jej to bardzo szybko. Wystarczyło zaledwie 14 minut, aby strzelić bramkę wyrównującą wynik spotkania. Szansę  głwykorzystał Bartosz Bida, który otrzymał dośrodkowanie od Tomasza Przikryla. Bida dołożył głowę i strzelił gola na 1:1.

Cracovia jednak też nie chciała pozostać dłużna Białostoczanom. W 35. minucie swojego szczęścia przy uderzeniu próbował Milan Dimuna. Jego strzał trafił jednak tylko w poprzeczkę.

Jagiellonia chciała wyjść na prowadzenie. Nie musiała na to długo czekać. Dwie minuty po groźnym strzale Dimuna zawiązała się akcja ,,Jagi”. Po rzucie wolnym Martina Pospiszila głową piłkę do bramki w 27. minucie spróbował skierować kapitan Jagielloni – Taras Romanczuk. Futbolówka nie była uderzona czysto, jednak to wystarczyło, żeby wpadła do bramki Cracovii.

Trener Cracovii próbował reagować na niekorzystny wynik meczu wprowadzając zmiany. Na boisku zameldowało się trzech świeżych piłkarzy. To jednak nie pomogło. Piłka wpadła jeszcze raz do siatki do końca meczu, ale gol nie został uznany, ponieważ strzelec bramki Pelle van Amersfoort znajdował się na spalonym.

Jagiellonia Białystok po tej wygranej znajduję się aktualnie na 9 miejscu w PKO Ekstraklasie. ,,Pasy” mają sytuację bardzo trudną i nie do pozazdroszczenia. W tej chwili zajmują 14 pozycję i mogą spaść nawet na przedostatnią lokatę w tabeli po rozegraniu całej 24. kolejki.

Jagiellonia Białystok vs Cracovia 2:1 (2:1)

12′ 0:1 Thiago

26′ 1:1 Bartosz Bida

37′ 2:1 Taras Romanczuk

Jagiellonia Białystok: Xavier Dziekoński, Kris Twardek (73′ Bartosz Kwiecień), Błażej Augustyn, Bogdan Tiru, Bartłomiej Wdowik, Martin Pospisil, Taras Romanczuk, Tomas Prikryl, Przemysław Mystkowski (68′ Maciej Bortniczuk), Bartosz Bida (68′ Maciej Makuszewski), Jesus Imaz.

Cracovia: Karol Niemczycki, Cornel Rapa, Dawid Szymonowicz, Matej Rodin, Diego Ferraresso (61′ Alvarez), Damir Sadiković, Milan Dimun (61′ Florian Loshaj), Thiago (75′ Filip Piszczek), Rivaldinho (61′ Sebastian Strózik), Sergiu Hanca, Pelle van Amersfoort.

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!