fot. KAROL MAKOWSKI

Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski pokonała CSM CSU Oradea 77:66 i dzięki temu zagra w niedzielnym finale FIBA Europe Cup. W ekipie z Rumunii występują zawodnicy znani z PLK. Finał w niedzielę.

 

Spotkanie rozpoczęło się lepiej dla drużyny z Rumunii. Oradea prowadziła 8:3. Jednak dzięki aktywnemu Denzelowi Andersonowi ostrowianie wyrównali stan gry jeszcze w pierwszej kwarcie. Gdy CSM CSU zaliczyło serię dziesięciu oczek bez odpowiedzi Stali było wiadomo kto może narzucać warunki w spotkaniu. Pierwsze akcje drugiej kwarty należały do ekipy z Polski. Po trafienu Florencea podopieczni trenera Milicicia objęli nawet prowadzenie. Stal nie spuszczała z tonu. Kolejne trafienia Ogdena i Garbacza pozwoliły odskoczyć Stali nawet na 43:32 po połowie spotkania. W kolejnej części meczu CSM CSU Oradea nie była w stanie utrzymać tempa zespołu z Energa Basket Ligi. Po wsadzie Anderssona uciekali nawet na 16 punktów. Garlon Green i Nikola Marković – gracze dobrze znani w naszym kraju – lekko odrabiali straty, ale po 30 minutach było 57:46. Następna kwarta niewiele zmieniała, ponieważ drużyna trenera Igora Milicicia kontrolowała wydarzenia na boisku. Zespół z Rumunii z kolei nie był w stanie grać na odpowiednim poziomie w ataku, aby odrobić straty.

 

CSM CSU Oradea – Arged BMSlam Stal Ostrów Wlkp. 66:77 (24:18, 8:25, 14:14, 20:20)

 

CSM CSU: Marković 15, Broussard 13, Zeković 11, Green 7, Valeika 7, Holt 5, Baciu 3, Watson 3, Nicolescu 2

Arged BMSlam Stal: Kell 19, Andersson 16, Ogden 13, Smith 12, Garbacz 11, Florence 4, Sobin 2, Kucharek 0, Mokros 0

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!