foto: gksbelchatow.com

W najważniejszym meczu 28. kolejki Fortuna I ligi padło 6. goli – wicelider Górnik po bardzo dobrym i zaciętym spotkaniu podzielił się punktami z liderem  Bruk- Bet Termalicą Nieciecza. Na dole tabeli przebudzenie outsiderów – ostatni GKS Bełchatów pokonał w Rzeszowie Resovię, zaś GKS 1962 pokonał w Jastrzębiu-Zdroju Odrę Opole.

Spotkanie w Łęcznej obfitowało nie tylko w bramki, lecz również wiele interesującym sytuacji. Dwie przewodzące rozgrywkom ekipy stworzyły widowisko na miarę pretendentów do awansu.

Już pierwszy kwadrans był zwiastunem wielkich emocji i podsumowany został dwoma golami. W 13. minucie Wojciechowski wykorzystał podanie otwierające drogę do bramki Kalinkowskiego i łęcznianie objęli prowadzenie. Na długie świętowanie tego wydarzenia liderzy z Niecieczy nie pozwolili. Dwie minuty Radwański uderzył na bramkę, piłka trafiła w Baranowskiego, a zmieniając tor lotu zaskoczyła bramkarza Górnika i było 1:1. W 21. minucie doskonałą okazję mieli goście, ale przy strzale Grzybka znakomicie spisał się Gostomski. Jednak co się odwlecze… 5 minut później „Słoniki” były na prowadzeniu. Po rzucie rożnym najlepiej w polu karnym miejscowych zachował się Putiwcew, strzelając drugą bramkę dla Termaliki.

W ciągu kilkunastu minut po przerwie w opałach znaleźli się goście. W 52. minucie szarżujący w polu karnym Mak został podcięty i Górnik miał szansę wyrównania. Wojciechowski bezbłędnie wykorzystał „jedenastkę” i mecz praktycznie zaczął się od nowa. Wynik 2:2 szybko mógł się zmienić w prowadzenie graczy z Lubelszczyzny, ale po centrze Maka znakomicie zachował się Putiwcew. Żywy mecz w Łęcznej stanął pod znakiem problemów gospodarzy w 60. minucie. Interweniujący już poza swoim polem karnym Gostomski zagrał ręką i w wyniku czerwonej kartki musiał opuścić boisko. Zastępujący podstawowego golkipera Górnika rezerwowy Kostrzewski spisywał się znakomicie, przynajmniej w dwóch trudnych momentach broniąc swój zespół przed stratą gola. W 86. minucie skapitulował jednak po interwencji swojego kolegi. Śpiączka w zamieszaniu podbramkowym zanotował trafienie samobójcze. Górnicy nie zrezygnowali do końca z walki o przynajmniej jeden punkt i w końcówce dostąpili nagrody. W polu karnym do piłki doszedł Banaszak i płaskim strzałem doprowadził do podziału punktów.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza mimo remisu zachowuje kilkupunktową przewagę, natomiast między 2. a 6. miejscem w tabeli wszystko się może wydarzyć…

GÓRNIK ŁĘCZNA – BRUK-BET TERMALICA NIECIECZA 3:3 (1:2)

Wojciechowski 13., Wojciechowski 54. (kar.), Banaszak 90.–  Baranowski 15.(sam.), Putiwcew 26., Śpiączka 86.(sam.)

Górnik Łęczna: Gostomski – Leandro, Baranowski, Midzierski, Orłowski – Krykun (67. Kostrzewski), Kalinkowski, Tymosiak (71. Stromecki), Struski (83. Kukułowicz) – Mak (83. Banaszak), Wojciechowski (71. Śpiączka)
Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Budziłek – Grzybek, Biedrzycki, Putiwcew, Grabowski – Wlazło, Żyra (73. Bonecki), Stefanik, Radwański (87. Bezpalec) – Czarnowski (41. Śpiewak), Gerge

 

RESOVIA RZESZÓW – GKS BEŁCHATÓW 1:3 (1:2)

Adamski 6. – Bartków 7., Flaszka 14, Podhorin 77.(sam.)

Resovia: Dybowski – Jaroch, Persak, Podhorin, Adamski, Soljić, Kuczałek (46. Demianiuk), Mikulec (46. Radulj), Hebel (46. Zdybowicz), Słaby (59. Twardowski), Wróbel (80. Usarz).

GKS Bełchatów: Niźnik – Sierczyński, Bartków, Zalepa, Szymorek, Laskowski (78. Koziara), Pawlik, Gancarczyk, Grzelak (46. Żurek), Flaszka (78. Ryszka), Sabala (64. Mas).

 

W niedzielę wieczorem jeszcze dwa mecze 28. kolejki Fortuna i Ligi

 

GKS 1962 JASTRZĘBIE – ODRA OPOLE 3:0 (1:0)

Komor 30., Kulawiak 55., Rumin 60.

GKS 1962 Jastrzębie: Pawełek – Kulawiak, Komor (87. Bojdys), Szcześniak, Witkowski, Bielak, Ali, Mróz (73. Niewiadomski), Feruga (87. Sieracki), Apolinarski (57. Jadach), Rumin
Odra Opole: Sapielak – Szrek (70. Tabiś), Żemło, Wypych, Matuszewski, Trojak, Wróbel, Mikinić (61. Janus), Niziołek (65. Żak), Nowak (70. Surzyn), Piech (65. Czapliński)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!