2 maja w Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej zespół znajdujący się obecnie na 3. miejscu w tabeli Ekstraklasy Raków Częstochowa w meczu finału Fortuna Pucharu Polski, pokonał pierwszoligową Arkę Gdynia 2:1 i po raz pierwszy w swej 100-letniej historii zdobył Puchar Polski!

Zespół Rakowa Częstochowa zagrał w finale Pucharu Polski po raz drugi w historii, a po raz pierwszy sięgnął po to trofeum. Droga piłkarzy spod Jasnej Góry rozpoczęła się od meczów z I-ligową Sandecją Nowy Sącz 3:0 oraz Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2:0, następnie częstochowianie pokonywali zespoły z Ekstraklasy: Górnik Zabrze 4:2, Lech Poznań 0:2, Cracovia 4:2, a dzisiaj zakończyli swe zmagania finałowym meczem w Arenie Lublin, wygrywając z pierwszoligową Arką Gdynia 2:1, choć do przerwy nic jeszcze nie było przesądzone, a w drugiej połowie do 81. minuty prowadzili podopieczni Dariusza Marca.

Zwycięski zespół Rakowa zdobywa nie tylko Puchar Polski, ale inkasuje też 8,1 mln zł oraz automatycznie uzyskuje prawo gry w kwalifikacjach nowego europejskiego pucharu – Conference League, a także o Superpuchar Polski 2021 z Legią Warszawa. Gratulujemy!

I połowa

O godzinie 16:00 na Stadionie Miejskim w Lublinie zabrzmiał hymn Polski „Mazurek Dąbrowskiego”, a zaraz po nim pierwszy gwizdek sędziego Mateusza Złotnickiego i od środka boiska rozpoczęli gdynianie. Obydwa zespoły przeszły od razu do ofensywy, ale to Arka już w 3. minucie stanęła przed pierwszą okazją zdobycia bramki. Mateusz Żebrowski (Arka Gdynia) wpadł z futbolówką w pole karne, oddając natychmiastowy strzał, jednak piłka przeleciała minimalnie obok słupka. W 21. minucie drugi niecelny strzał w tym meczu oddali z kolei częstochowianie, a dokładniej Marcin Cebula (Raków Częstochowa) z woleja po idealnym dośrodkowaniu chorwackiego piłkarza Frana Tudora (Raków Częstochowa) z prawego skrzydła. Niecałe 10. minut później znów było gorąco pod gdyńską bramką, którą ponownie atakował Marcin Cebula (Raków Częstochowa) tym razem główką, ale piłkę pewnie złapał bramkarz Żółto-Niebieskich 21-letni Kacper Krzepisz (Arka Gdynia). W 42. minucie celny strzał na bramkę wykonał sprzed pola karnego amerykański pomocnik pochodzenia izraelskiego i polskiego Ben Laderman (Raków Częstochowa). Strzał był w sam środek bramki, a tam właśnie czekał zwarty i gotowy gdyński golkiper Kacper Krzepisz (Arka Gdynia) przechwytując piłkę. Choć przez większą część tej połowy przeważali zawodnicy ze Śląska, a „Arkowcy” mieli wiele okazji do zdobycia bramek, to jednak do szatni na przerwę obydwie drużyny schodziły z bezbramkowym remisem.

II połowa

Od środka boiska rozpoczęli piłkarze spod Jasnej Góry. W 53. minucie Andrzej Niwelius (Raków Częstochowa) wyprzedził Arkadiusza Kasperkiewicza (Arka Gdynia) i będąc w sytuacji sam na sam z bramkarzem Żółto-Niebieskich niefortunnie trafił w piłkę, przez co piłka przeleciała tylko obok słupka. Choć to piłkarze z Częstochowy rozpoczęli tę połowę od mocnych ataków, to jednak wynik meczu otworzyli gdynianie, wychodząc na prowadzenie 1:0 w w 57. minucie finałowego spotkania. Fabian Hiszpański (Raków Częstochowa) ograł dwóch rywali i podał do Mateusza Zebrowskiego (Arka Gdynia), który z kolei chciał podać do stojącego przed bramką częstochowian Macieja Rosołka (Arka Gdynia), ale ten strzał szczęśliwie już umieścił piłkę w górnym rogu siatki. Wyjście na prowadzenie pierwszoligowej Arki w tak ważnym meczu mocno podrażniło podopiecznych Marka Papszuna, którzy przeszli do jeszcze mocniejszych ataków. W 81. minucie Rakowianie doprowadzili do wyrównania 1:1 za sprawą Ivi López (Raków Częstochowa), który po dośrodkowaniu z prawego skrzydła przez Frana Tudora (Raków Częstochowa) przechwycił piłkę i z 16. metrów umieścił ją w siatce. To wyrównanie jeszcze nie satysfakcjonowało w pełni zespołu spod Jasnej Góry, toteż w 89. minucie klub o 100-letniej tradycji zdobył drugą bramkę w tym ważnym spotkaniu. Zdobywcą drugiego gola, który przyniósł już rakowianom zwycięstwo w tym finałowym meczu, został słoweński pomocnik David Tijanić (Raków Częstochowa) kierujący piłkę do pustej bramki z zaledwie 5. metrów. Arbiter z Lublina do tej połowy doliczył jeszcze 5. minut gry, ale nie zmieniły one wyniku meczu. Raków Częstochowa zdobywcą Pucharu Polski 2021!

Finał Fortuna Puchar Polski, 2.05.2021 r.

Raków Częstochowa vs Arka Gdynia 2:1 (0:0)

Bramki: 57. Żebrowski (ARG), 81. Lopez (RCZ), 89. Tijanić (RCZ)

Żółte kartki: 22. Kasperkiewicz (ARG), 78. Marcus (ARG)

Raków Częstochowa: Holec, Piątkowski, Niewulis, Arsenić (80. Schwarz), Tudor, Spała (46. Poletanović), Lederman (85. Szelągowski), Kun, Ivi Lopex, Gutkovskis (68. Arak), Cebula (81. Tijanić). Trener: Marek Papszun

Arka GdyniaKrzepisz, Kasperkiewicz, Marcjanik, Memić, Deja, Danch, Hiszpański (58. Siemaszko), Letniowski (46. Marcus), Valcarce (58. Skóra), Żebrowski (80. Sasin), Rosołek. Trener: Dariusz Marzec

Sędzia: Paweł Gil (Lublin)

Fot: Krystyna Pączkowska/slaskwroclaw.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!