W szóstym meczu po dwóch dogrywkach Zastal pokonuje Arged BMSlam Stal Ostrów. Liderem swojego zespołu i zabójcą ostrowian był Łukasz Koszarek, autor 25 oczek i 8 asyst. Ale to dwie trójki polskiego kadrowicza w  końcówce drugiej dogrywki dały wygraną. W tej formule finały rozgrywane są od 1985 roku, a mecz z dwoma dogrywkami zdarzył się dopiero drugi raz.

 

Pierwsze akcje pokazywały, że Enea Zastal nie chce odpuszczać. Zielonogórzanie owszem szybko objęli prowadzenie 7:4, ale tylko na chwilę. Stal ciągle była w grze. Ostrowianie sporo punktowali z linii wolnych. Gdy podopieczni trenera Milicicia przegrywali 11:8 szybko wyszli na jednopunktowe prowadzenie. Spotkanie wróciło do gry kosz za kosz. Po kilku takich akcjach pięć oczek z rzędu (trójka Garbacza i dwa punkty Ogdena) Stal wyszła na prowadzenie 17:21. Tak samo jak w przypadku prowadzenia Zastalu tylko na chwilę. Jeszcze w pierwszej kwarcie Zastal wychodził na prowadzenie, ale po dziesięciu minutach ostrowianie mieli dwa oczka zaliczki. Po wznowieniu gry w drugiej kwarcie Stal uciekała na sześć (31:37) punktów w trzynastej minucie. Zielonogórzanie pozostawali w grze dzięki trójkom Freimanisa i Koszarka. Gdy Zastal jeszcze przez dłuższe momenty tracił do rywali nawet pięć oczek ważne akcje dla zespołu kończyli Koszarek z Filipem Putem. Na koniec pierwszej połowy kolejny rzut zza łuku dla zielonogórzan trafia Skyle Bowlin, czym ustala wynik na 52:49 dla obrońców tytułu. Właśnie takie trafienia były w czwartym meczu mankamentem Zastalu.

Po zmianie stron Stal zaczęła od szybkich ośmiu oczek z rzędu w niespełna 1,5 minuty. Zastal musiał ponownie odrabiać strat tracąc nawet sześć oczek po trafieniu trzypunktowym Jakuba Garbacza. Ważne trafienia zza łuku Koszarka i Richarda pozwalają ich zespołowi pozostawać w grze. Właśnie trafienia wspomnianych zawodników dały sygnał do serii 9:0 dla Zastalu po której prowadzili 66:62. Po kolejnej serii zielonogórzan tym razem 9:3 ekipy trenera Tabaka wyszli na prowadzenie nawet 75:69 w końcówce trzeciej kwarty. Skuteczny w rzutach za trzy Jakub Grabacz (4 na 6 za łuku do tej pory) przez trzy kwarty uzbierał 20 punktów, a 15 dla Stali dołożył Florence. W zespole Zastalu po 17 mieli mieli Freimanis i Richard. Ten ostatni trafił przez trzy kwarty 4 z 8 rzutów zza łuku. Po wznowieniu gry długo akcja utrzymywała się pod koszem Stali. Kiedy w końcu ostrowianie znaleźli odpowiedź po czterech punktach z rzędu Garbacza straty gospodarzy bańki zmalały do dwóch oczek. Po dłuższym okresie gry bez punktów z obu stron trzy punkty dorzuca Mark Ogden i Stal prowadziła 78:79 w połowie czwartej kwarty. W tym momencie kolejne trafienia zza łuku Florenca i Garbacza (po asyście tego pierwszego) ostrowianie uciekli na cztery oczka na trzy minuty do końca. Po błędzie 24 sekund zielonogórzan kolejne dwa oczka dorzuca dwa punkty. Jednak w zespole Żana Tabaka uaktywnił się Koszarek. Po jego asyście do Grosella było 87:89 dla Stali. Na dwadzieścia osiem sekund Amerykanin dorzuca kolejne dorzuca kolejne dwa oczka po podaniu Koszarka. Polski rozgrywający, który ma za sobą ponad dwieście występów w kadrze dzielił i rządził w tym krótkim czasie. Jeszcze Florence dla Stali i Richard dla Zastalu mieli akcje na wygraną w regulaminowym czasie. Jednak po czterdziestu minutach był remis 89:89.

W dodatkowym czasie gry długo obie drużyny szukały swoich rzutów. Po trzech minutach dogrywki było 91:91. Gdy trójkę na niespełna dwanaście sekund trafia Berzins zielonogórzanie prowadzili dwoma oczkami, ale po czasie trenera Milicicia Stali wystarczy niespełna trzy sekundy. W końcówce jeszcze na wygraną rzut miał Chris Richard, ale jego rzut był nie celny. W drugiej dogrywce szybkie trafienia na otwarcie Andersona i Grosella dawały ciągle remis na tablicy. Gdy ważne ważne trafienie mogło by się wydawać zalicz Kell w odpowiedzi trójkę trafia Koszarek. Jednak pięćdziesiąt sekund później trafia ponownie Kell tym razem za trzy czym przełamuje granicę stu oczek zdobytych przez którąkolwiek z drużyn. Dopiero po ponad kolejnej minucie kolejnym rzutem zza łuku popisuje się nie do zdarcia dziś Koszarek wyprowadza swój zespół na 102:101, a po chwili dorzuca jeszcze jeden z dwóch wolnych. Czystym blokiem popisuje się Groselle na osiem sekund do końca drugiej dogrywki. Akcję na wygraną miał Jakub Garbacz, ale nie wykorzystał swojej szansy. W odpowiedzi oba wolne trafia Groselle czym ustala wynik na 105:101.

 

ENEA ZASTAL BC ZIELONA GÓRA – ARGED BMSLAM STAL OSTRÓW WLKP. 105:101  (26:28, 26:21, 23:20, 14:20, d.1 5:5, d.2 11:5)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!