foto: Damian Kuziora

W zaległym spotkaniu 23. kolejki PKO BP Ekstraklasy Stal Mielec była bliska urwania punktu Rakowi Częstoichowa, ale w doliczonym czasie rzut karny wykorzystał Lopez Alvarez i komplet punktów zgarnęli piłkarze spod Jasnej Góry.

Koszmarem poprzedniego przeciwnika Stali Mielec – poznańskiego Lecha – stały się wrzutki Peteri Forsella. Od tego znaku rozpoznawczego Stal rozpoczęła potyczkę z Rakowem. Daleka wrzutka Fina w 5. minucie trafiła pod nogi Marcina Flisa, który kropnął soczyście z linii pola karnego, jednak wprost w dobrze ustawionego Holeca.

W dalszej części zawodów do przerwy imponowało tempo spotkania, niemniej myślą przewodnią ekip była doskonała organizacja obrony, więc sytuacji było jak na lekarstwo. Na boisku nie widać było, która z ekip jest zdobywcą Pucharu Polski i skończy sezon na podium, a która broni się przed spadkiem.

Po przerwie natarła Stal. Częstochowianie musieli jeszcze bardziej wzmocnić obronę, gdyż mielczanie bez ustanku penetrowali pole karne. W 53. minucie uderzeniem pod poprzeczkę starał się zaskoczyć bramkarza gości Flis, lecz Holec przednią interwencją zapobiegł nieszczęściu.

Kolejny kwadrans upłynął pod kątem większej aktywności Rakowa. W 67. minucie Długosz odegrał na linię pola karnego do Schwarza, który uderzył w słupek. Równie blisko strzelenia bramki był w 74. minucie López Álvarez, po strzale którego piłka odbiła się jeszcze od Gettingera i minęła słupek mieleckiej bramki.

W końcówce goście zamierzali zadać decydujący cios, a mielecki zespół rozpaczliwie się bronił. Kilkakrotnie zakotłowało się w polu karnym miejscowych, a efekt częstochowianom przyszedł w doliczonym czasie gry. Dryblujący w polu karnym Piątkowski został podcięty przez Tomasiewicza, a Ivan Lopez Alvares rzut karny zamienił na gol o trzypunktowej wartości.

Blisko była Stal cennego punktu, ale duży punkt w walce o otrzymanie uciekł piłkarzom z Podkarpacia sprzed nosa.

STAL MIELEC – RAKÓW CZĘSTOCHOWA 0:1 (0:0)

Ivan Lopez Alvares 90. (+3)

Stal Mielec: Strączek – Getinger, Flis, Čorbadžijski, de Amo, Granlund – Domański (77. Żyro), Tomasiewicz, Forsell – Mateusz Mak (77. Prokić), Kolev.
Rezerwowi: Gliwa – Żyro, Prokić, Tomczyk, Jankowski, Dadok, Zjawiński.

Raków Częstochowa: Holec – Arsenić, Niewulis, Piątkowski – Długosz (75. Cebula), Poletanović, Schwarz, Kun – Tijanić, Wdowiak (56. López Álvarez) – Arak (90. Szelągowski)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!