W przedostatniej kolejce piłkarskiej PKO Ekstraklasy, Lech rywalizował na wyjeździe z Wisłą Kraków, którą pokonał 2:1.

Szwedzi rządzą w Lechu. Gol Ishaka asysta Karlstroma

W pierwszej połowie trafienie dla przyjezdnych zanotował Mikael Ishak. W 13. minucie akcję bramkową rozpoczęło dośrodkowanie z rzutu rożnego, które przedłużył Salamon, zaś Szwed umieścił piłkę w siatce uderzając ją głową.

W związku z kontuzją Ishak plac gry opuścił w 28. minucie. Lech wciąż miał kim naciskać. W 30. minucie strzał zza pola karnego oddał Kvekveskiri, lecz piłka powędrowała tuż obok słupka. Kilka minut później strzał Ramireza obronił Lis.

Na podwyższenie prowadzenia piłkarze poznańskiego Lecha czekali do 61. minucie. Prawą stronę miedzy obrońców przedarł się pod końcową linię Karlström. Szwed dograł na piąty metr, gdzie piłkę w siatce umieścił główkujący Tiba. Portugalczyk na boisku pojawił się kilkadziesiąt sekund wcześniej.

Wisła nie odrobiła strat

O wejściu smoka może mówić też Jakub Błaszczykowski, który na boisko został wprowadzony w 70. minucie. Po upływie siedmiu minut były kapitan reprezentacji Polski podszedł do rzutu wolnego i bezpośrednim strzałem pokonał golkipera przyjezdnych. Bramka kontaktowa nie pozwoliła na zdobycie punktów. Lech zdołał zachować prowadzenie, dzięki czemu wygrywa w Krakowie 2:1.

Kolejorz był drużyną zdecydowanie lepszą i wygrał w pełni zasłużenie. Lechici mogą pochwalić się 66-procentowym posiadaniem piłki, co przełożyło się większą liczbę przeprowadzonych ataków i strzałów na bramkę.

W tabeli obie drużyny zajmują odpowiednio 9. i 14. miejsce.

PKO Ekstraklasa – 29. kolejka, 08.05.2021.                                                          Wisła Kraków 1:2 Lech Poznań                                                                               Błaszczykowski 77′ – Ishak 13′, Tiba 61′

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!