foto: cwks-resovia.pl

W meczu 30. kolejki Fortuna I Ligi Arka Gdynia podejmowała u siebie Resovię Rzeszów, wygrywając po jedynym golu z początku gry.

W lepszym nastroju do meczu podchodzili gospodarze, którzy w ostatnich pięciu kolejkach zdobyli 13 pkt i wciąż mają szansę na końcowe podium rozgrywek. Resovia zgromadziła tylko 7 oczek, zaś w tabeli zajmowała 15. miejsce.

Otwarcie wyniku nastąpiło już w 4. minucie. Zbyt krótkie wybicie piłki przez golkipera przyjezdnych z zimną krwią wykorzystali miejscowi. Piłkę głową zgrał Letniowski, zaś w sytuacji sam na sam nie mylił się Żebrowski.

Więcej bramek w pierwszej połowie nie oglądaliśmy. Obu drużynom brakowało sportowego pazura i większość akcji kończyła się zablokowaniem strzału lub decydującego podania, które były niedokładne.

Od bramki mogła rozpocząć się druga część spotkania. Prostopadłym podaniem obsłużonym został Rosołek, lecz napastnika Arki zdołał zatrzymać Dybowski.

Ostatecznie Arka nie dała sobie wyrwać zwycięstwa, choć mecz nie był porywający. Miejscowi cieszyli się nieznacznie wyższym procentem posiadania piłki, lecz w strzałach celnych dorobek obu ekip był podobny. Gospodarze oddali ich dwa, zaś przyjezdni z Rzeszowa o jedno więcej.

Fortuna I Liga – 30. kolejka, 14.05.2021.                              Arka Gdynia 1:0 Resovia Rzeszów

Żebrowski 4.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!