foto: miedzlegnica.eu

W sobotnie popołudnie w ramach 30. kolejki rozgrywek na poziomie Fortuna I Ligi Miedź Legnica podejmowała na własnym terenie GKS Tychy. Spotkanie zakończyło się efektownym pokonaniem „Miedzianki” przez wicelidera (3:2), który tym samym umocnił swą pozycję na drodze do bezpośredniego awansu.

Początkowo, w niecały kwadrans bracia Piątek wypracowali dla zespołu z Tych mocne prowadzenie (2:0). W drugiej połowie podopieczni Jarosława Skrobacza za sprawą Nemanja Mijuskovića oraz Michała Bednarskiego zdołali doprowadzić do remisu 2:2. Ostatecznie w 86. minucie spotkania, mocnym strzałem na bramkę wykonywanym przez Wiktora Żytka, zespół z Tych zwyciężył w Legnicy 3:2.

Tyszanie od dłuższego czasu pokazują bardzo dobrą formę na boisku. Dzisiejszym czwartym zwycięstwo z rzędu udowadniają, jak bardzo zależy im na miejscu dającym bezpośredni awans do Ekstraklasy.

Mecz ten był 26. oficjalnym spotkaniem obu drużyn na murawie. Wcześniej obydwa zespoły zmierzyły się ze sobą w listopadzie w ramach 13. kolejki trwających rozgrywek Fortuna I Ligi. Wówczas podopieczni Jarosława Skrobacza pokonali drużynę ze Śląska (2:0) na ich własnym boisku.

Zespół „Trójkolorowych” gromadzi 56. punktów i umacnia się na 2. pozycji, mając do lidera zaledwie 3. punkty straty. Podopieczni Jarosława Skrobacza bez zmian znajdują się na 7. miejscu (43. punkty), mając 5. oczek straty do miejsca pozwalającego na grę w barażach. Należy dodać, że legniczanie mają o jeden mecz rozegrany mniej od Górnika Łęczna znajdującego się na 6. miejscu.

I połowa

Pierwszy gwizdek arbitra Zbigniewa Dobrynina na stadionie im. Orła Białego w Legnicy zapełnionego 1,5 tys. kibiców, zabrzmiał o godz. 12:40 i od środka boiska rozpoczęli goście. Obydwie drużyny natychmiast przeszły do ofensywy. Jednak w niespełna 5. minucie nastąpiło otwarcie wyniku przez zespół z Tych. Na strzał zza pola karnego zdecydował się Kaper Piątek (GKS Tychy), który technicznym uderzeniem w narożnik bramki pokonał bramkarza gospodarzy Pawła Lenarcika (Miedź Legnica). Siedem minut później brat pierwszego strzelca w tym spotkaniu Jakub Piątek (GKS Tychy), podwoił wynik dla podopiecznych Artura Derbina, niespodziewanym, technicznym strzałem z lewej strony. Team z Legnicy grał szybką piłkę, starał się mocno atakować, aby zacząć odrabiać straty, jednak defensywa „Tyskich” była dla nich wciąż nie do przejścia. Do przerwy GKS Tychy prowadził z Miedzią 2:0.

II połowa

Po przerwie od środka boiska rozpoczęli gospodarze. Już po 25. sekundach mogła paść kontaktowa bramka. Jednak piłka po strzale zdeterminowanego holenderskiego piłkarza Rubena Hoogehouta (Miedź Legnica) przeleciała nad bramką. Tyszanie z przewagą dwóch oczek uzyskanych w pierwszym kwadransie meczu starali się kontrolować przebieg gry na boisku. Jednak w 66. minucie trochę się pogubili, dopuszczając na zdobycie pierwszego gola przez miejscowych. Zdobywcą bramki czarnogórski obrońca Nemanj Mijusković (Miedź Legnica) wykorzystujący podanie z rzutu wolnego w pole karne wykonywane przez Marcina Garucha (Miedź Legnica). W 84. minucie gospodarze doprowadzili do wyrównania (2:2). Po dośrodkowaniu z prawego skrzydła bramkę głową zdobył Michał Bednarski (Miedź Legnica). Zbyt długo miejscowi nie cieszyli się remisem, gdyż zaledwie dwie minuty później tyszanie znów wyszli na prowadzenie (3:2) po fenomenalnym uderzeniu z dystansu przez Wiktora Żytko (GKS Tychy). Piłka za nim doleciała do bramki, pechowo „znokautowała” po drodze Daniego Pinillosa (Miedź Legnica), odbijając się o jego twarz. Do tej połowy arbiter z łodzi doliczył jeszcze 5. minut, jednak gospodarzom nie udało się już w tym czasie doprowadzić do kolejnego remisu. Tyszanie inkasują na swoje konto kolejne 3. punkty, wygrywając to spotkanie 3:2.

Fortuna I Liga – 30. kolejka (15.05.2021r.)

Miedź Legnica vs GKS Tychy 2:3 (0:2)

Bramki: 5. K. Piątek (TYC), 12. J. Piątek (TYC), 66. Mijusković (MIE), 84. Bednarski (MIE), 86. Żytko (TYC)

Żółte kartki:  15. Mańka (TYC), 61. Hoogehout (MIE), 76. Zieliński (MIE), 81. Grzeszczyk (TYC)

Miedź Legnica: Lenarcik, Bednarski, Biernat (46. Hoogehout), Lehaire (46. Makuch), Matuszek, Mijusković, Pinillos, Roman (79. Azikieiwcz), Tront (46. Garuch), Tupaj (61. Śliwa), Zieliński

GKS Tychy: Jałocha, Biel (68. Moneta), Grzeszczyk, Lewicki, Mańka, Paprzycki (72. Żytek), J. Piątek (68. Steblecki), K. Piątek (68. Norkowski), Sołowiej, Szeliga, Szymura

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!