Poniedziałkowym rywalem reprezentacji Polski na Euro 2020 jest Słowacja, dla której to drugi z rzędu występ na europejskim czempionacie.
Słowacy nie za często mieli okazję występować na wielkim turnieju. Dość powiedzieć, że ich pierwszym występem na Euro była impreza z 2016 roku, w którym awansowali do 1/8 finału. Niestety, już 2 lata później Słowacy nie zdołali awansować na mundial w Rosji. W tego typu turnieju wystąpili jedynie w 2010 roku, gdy również udało im się znaleźć w 1/8 finału.
Słowacy o awans na Euro walczyli grając w grupie E, gdzie zajęli 3. miejsce zdobywając 13 pkt. Dzięki wystarczająco dobrym wynikom w Lidze Narodów 2018/2019, ekipa słowacka zdołała zakwalifikować się do turnieju barażowego, w którym po karnych pokonała Irlandię oraz po dogrywce Irlandię Północną.
W ekipie słowackiej znaleźli się piłkarze z Ekstraklasy. Wśród nich są Dusan Kuciak z Lechii Gdańsk oraz Lubomir Satka z Lecha Poznań.
Gwiazdą drużyny Milan Sriniar, który jak przystało na imię występuje w ekipie z Mediolanu, Interze Mediolan, wraz z którym sięgnął w tym sezonie po mistrzostwo Włoch.
Najczęstszym ustawieniem naszego poniedziałkowego przeciwnika jest gra w systemie 4-3-3.