W środowy wieczór na Stadionie Miejskim w Gdyni Arka rozegrała półfinałowy mecz barażowy z ŁKS Łódź, walcząc o awans do finału, którego stawką jest miejsce w PKO BP Ekstraklasie. Starcie drużyn z czwartej i piątej lokaty rundy zasadniczej zakończyło się zwycięstwem podopiecznych Marcina Pogorzały 1:0, tym samym zespół z Łodzi wciąż zachowuje szanse, aby wrócić do elit.

Pierwszą część spotkania absolutnie zdominowała Arka. Gdynianie zagrali wysokim pressingiem, mieli optyczną przewagę i tylko zabrakło im skuteczności, toteż obydwie drużyny schodziły na przerwę z bezbramkowym remisem. Jednak jak wiadomo, piłka jest przewrotna, a dopóki jest w grze, wydarzyć się może wszystko. W związku, z czym druga połowa okazała się całkowitą przemianą i przebudzeniem piłkarzy ŁKS-u, którzy w 64. minucie za sprawą pochodzącego z Hiszpanii Pirulo (ŁKS Łódź) otworzyli wynik spotkania. Ta jedna bramka okazała się dla nich przepustką na mecz finałowy o awans do najwyższej polskiej ligi.

W najbliższą niedzielę ŁKS Łódź rozegra mecz finałowy o awans do PKO BP Ekstraklasy, podejmując u siebie przy Unii Lubelskiej Górnik Łęczna, który dziś po karnych pokonał w Tychach GKS 4:2. Bezpośrednią promocje z Fortuna 1. Ligi do BP PKO Ekstraklasy wywalczył Radomiak Radom oraz Bruk-Bet Termalica Nieciecza.

I połowa

Dogrywka, a następnie rzuty karne w pierwszym meczu barażowym (GKS Tychy – Górnik Łęczna), spowodowały, że spotkanie Arka – ŁKS rozpoczęło się z 15. minutowym opóźnieniem. Jako pierwsi starania od środka boiska przy Olimpijskiej w Gdyni rozpoczęli gospodarze, którzy od razu popłynęli falą ataków na bramkę rywala, choć niecelnych. W 24. minucie po dośrodkowaniu z kornera przez Juliusza Letniowskiego (Arka Gdynia), Mateusz Żebrowski (Arka Gdynia) stanął przed idealną szansą, aby otworzyć wynik spotkania, jednak po jego uderzeniu głową, piłka przeleciała niewiele nad poprzeczką. Najgroźniejsza sytuacja tej partii miała miejsce w 36. minucie, kiedy bramkarz przyjezdnych Arkadiusz Malarz (ŁKS Łódź) wybił piłkę z linii bramkowej po uderzeniu głową Michała Marcjanika (Arka Gdynia). Podczas tej akcji, golkiper przyjezdnych ucierpiał, zderzając się ze słupkiem, jednak po konsultacji medycznej mógł kontynuować grę. Podopieczni Marcina Pogorzały rzadko znajdowali się pod bramką Arki i mieli tylko jedną dobrą sytuację na objęcie prowadzenia. W 27. minucie golkiper miejscowych Daniel Kajzer (Arka Gdynia) ledwo odbił futbolówkę po strzale Ricardinho (ŁKS Łódź) zainicjowanym w sytuacji sam na sam z bramkarzem. W pierwszej połowie absolutnie przeważała Arka. Piłkarze ŁKS-u najpewniej musieli być zadowolony, że pomimo tak szybkiej i dynamicznej gry Żółto-Niebieskich, schodzili na przerwę z bezbramkowym remisem.

II połowa

Drugą część spotkania od środka boiska rozpoczął odważnie zdeterminowany ŁKS. W 54. minucie bramkarz gospodarzy Daniel Kajzer (Arka Gdynia) ledwo zdążył wybić piłkę po strzale Antonio Domingueza (ŁKS Łódź) z rzutu wolnego z okolic 30. metrów. Kolejną groźną akcję pod bramką Arki zainicjowali łódzcy zawodnicy w 63. minucie. Wówczas Daniel Kajzer (Arka Gdynia) z trudem odbił piłkę po strzale Ricardinho (ŁKS Łódź) z ostrego kąta. Minutę później przebudzeni w tej połowie ełkaesiacy objęli już prowadzenie. Z ogromną precyzją oddał strzał na gdyńską bramkę z okolic 20. metrów pochodzący z Hiszpanii Pirulo (ŁKS Łódź), otwierając wynik spotkania. Podopieczni Dariusza Marca wówczas ponownie zabrali się do dynamicznej gry takiej, jaką prowadzili przed przerwą. W 67. minucie z okolic 5. metra główkował Adam Danch (Arka Gdynia) jednak wprost w ręce golkipera z Łodzi. W 75. minucie po podaniu przez Macieja Rosołka (Arka Gdynia) główkował Christian Alemán (Arka Gdynia), ale posłał piłkę zbyt wysoko i przeleciała nad poprzeczką. Jeszcze w 90. minucie Arkadiusz Malarz (ŁKS Łódź) wybijał piłkę po strzale Macieja Rosołka (Arka Gdynia). Ostatecznie ani skandowane gdyńskich kibiców „Areczko, gramy do końca”, ani osiem doliczonych minut przez arbitra z Płocka nie pomogło zespołowi znad morza doprowadzić choćby do remisu i chwilę przed godz. 23:00 sędzia zakończył mecz. Zwycięski dziś ŁKS wciąż z szansą na powrót do Ekstraklasy!

Fortuna I Liga – półfinałowy mecz barażowy o Ekstraklasę (16.06.2021r.)

Arka Gdynia vs ŁKS Łódź 0:1 (0:0)

Bramki: 64. Pirulo (ŁKS)

Żółte kartki: 29. Letniowski (ARK), 79. Pirulo (ŁKS), 83. Wolski (ŁKS)

Arka Gdynia: Kajzer – Kasperkiewicz, Marcjanik, Danch, Letniowski, Deja, Hiszpański (89. Marcus), Aleman, Valcarce (76. Siemaszko), Żebrowski, Rosołek. Trener: Dariusz Marzec

ŁKS Łódź: Malarz – Dankowski (59. Wolski), Moros, Rozwandowicz (85. Koprowski), Marciniak, Klimczak (70. Dąbrowski), Dominguez (85. Tosik), Trąbka, Pirulo (85. Nawotka), Gryszkewicz, Ricardinho. Trener: Marcin Pogorzała

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)

Fot. gksbelchatow.com (Adrian Mielczarski/gksbelchatow.com.)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!