Fot. ilfattoquotidiano.it

Reprezentacja Włoch awansowała do finału Euro 2020. Na Wembley na polu pokonanych Hiszpanie, którzy z turnieju odpadają po serii rzutów karnych.

Pierwsza połowa nie przyniosła rozstrzygnięć bramkowych. W 22. minucie w dogodnej sytuacji znaleźli się Włosi. Podanie przed pole karne otrzymał Emerson, do którego z bramki wyszedł daleko Simon. Emerson natychmiast odegrał do środka w stronę Immobile, zaś ten do Barelii, lecz ani jeden, ani drugi nie znaleźli sposobu by uderzać na pustą bramkę, choć strzeżoną przez hiszpańskich obrońców.

Chwilę później z pola karnego uderzał Olmo, lecz dobrą interwencję zanotował Donnarumma.

Początek drugiej połowy to ciekawe akcje z jednej i drugiej strony. W 53. minucie dobrą piłkę otrzymał Busquets, który zza szesnastki uderzył minimalnie nad bramką. Minutę później dryblingiem przed polem karnym Hiszpanów popisał się Chiesa, po czym zdecydował się na płaskie uderzenie, lecz górą Simon, który złapał futbolówkę.

Na bramkę otwierającą wynik spotkania czekaliśmy do 60. minuty. Co prawda piłkę przed polem karnym stracił Immobile, ale futbolówkę przejął Chiesa, który wpadł w pole karne i wpakował ją do siatki dając prowadzenie Włochom.

Hiszpanie tanio skóry nie sprzedali i w 81. minucie doprowadzili do wyrównania. Piłkę po dograniu z własnej połowy otrzymał przed polem karnym Morata, który odegrał na lewo do Olmo, zaś następnie otrzymał podanie powrotne w szesnastkę, gdzie nabiegał i pewnym strzałem pokonał Donnarummę.

Ostatecznie w regulaminowym czasie gry żadna z ekip nie zadała decydującego ciosu, więc o losach rywalizacji przesądzić miała dogrywka. Początek dodatkowego czasu dość niemrawy i ograniczał się do chaotycznej gry, ze sporą ilością przestoju w grze z powodu drobnych fauli. Mimo to mogliśmy oglądać ciekawe akcje, do których zaliczymy rzut wolny dla Hiszpanów z 101. minuty. Z lewej strony, zza pola karnego uderzał bezpośrednio Olmo. Piłka leciała na wysokości łydek i z trudem wybronił ją Donnarumma. Po interwencji włoskiego bramkarza futbolówkę dobijał jeszcze Morata, ale trafił w obrońcę.

Piłkarze sprawili kibicom niezwykle długi wieczór, gdyż w dogrywce nie oglądaliśmy bramki, co oznaczało emocje w serii rzutów karnych. Całość rozpoczęli Włosi, lecz już w pierwszej kolejce strzał Locatelliego obronił Simon. Chwilę później nad bramką uderzył Olmo i szanse były wyrównane. Kolejne kolejki i pewne trafiali Belotti. Moreno, Bonucci, Thiago Alcantara i Bernardeschi. W czwartej kolejce pomylił się Morata, który trafił w bramkarza. Tym samym Hiszpanom mogło nie dane być przystąpić do kolejnego rozdania i tak też się stało. Bramkę na wagę awansu zdobył Jorginho.

Wielki finał zaplanowano na 11 lipca.

Włochy 1:1 Hiszpania (karne 4:2)

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!