Bezbramkowym remisem zakończyło się starcie Pogoni Szczecin z chorwackim NK Osijek. Rywalizacja odbyła się w ramach 2. rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy.

Mimo nieco lepszej ligi i na chwilę obecną lepszej reprezentacji, w starciu z NK Osijek dominowała Pogoń. Portowcy częściej byli przy piłce i oddali więcej strzałów celnych.

Pogoń od początku w pogoni za bramka. Już w 7. minucie świetnie obsłużonym przez Kozłowskiego został Zahović, który wpadł w pole karne, po czym próbował dogrywać piłkę do środka, ale jego podania okazało się zbyt lekkie i w konsekwencji strzał Kowalczyka złapał Ivusić.

Wraz z początkiem drugiej połowy kolejna akcja z poszukiwaniem Kowalczyka. Tym razem w pole karne wpadł sam Kozłowski, który odgrywał do wspomnianego zawodnika, lecz ten źle przyjął futbolówkę, na co mógł złożyć się stres, gdyż na trybunach pojawił się selekcjoner reprezentacji Polski, Paulo Sousa.

78. minuta i kolejna niewykorzystana sytuacja Kowalczyka, którego tym razem podaniem w pole karne obsłużył Gorgon. Kowalczyk zdołał uderzać, lecz trafił wprost w golkipera przyjezdnych.

W końcowym fragmencie gry nieco więcej do powiedzenia mieli goście z Chorwacji. 89. minuta i niebezpieczna strata Kostasa w środku pola. Na bramkę Portowców pędził rozpędzony Hiros, którego w polu karnym zatrzymał Dąbrowksi.

Ostatecznie żadna z drużyn nie zadała decydującego ciosu. Remis może cieszyć ekipę NK Osijek, która rewanż zagra u siebie. Pogoń nie jest jednak bez szans, tym bardziej, że już w najbliższy weekend wraca liga i szans do trenowania pewnych ustawień będzie coraz więcej.

Liga Konferencji Europy – 2. runda eliminacji                                                  Pogoń Szczecin 0:0 NK Osijek

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!