Raków Częstochowa
PKO BP Ekstraklasa, Fot Damian Kuziora

Raków Częstochowa wygrał wyjazdowy mecz 3. kolejki piłkarskiej PKO Ekstraklasy z Wisłą Kraków. Biała Gwiazda prowadziła po pierwszej połowie, zaś od początku drugiej grała w przewadze jednego zawodnika, a mimo to oddała prowadzenie.

Pierwsza połowa dla Wisły. Bramkową akcję kontry zakończył Yeboah, który wpadł w pole karne i uderzeniem po ziemi wpakował piłkę do siatki.

Druga połowa rozpoczęła się fatalnie dla gości z Częstochowy. Do straty bramkowej doszła strata piłkarza. Za kopnięcie Skvarki czerwony kartonik obejrzał Papanikolaou. Mimo to Raków zdołał doprowadzić do wyrównania. W 61. minucie świetny strzał zza pola karnego oddał Cebula i piłka wpadła pod poprzeczkę.

Wisła próbowała szukać kolejnej bramki. W 68. minucie piłkę w pole karne dogrywał Hugi, ale Kliment nie zdołał trącić piłki do bramki, zaś w 71. minucie podanie Hugiego w stronę Klimenta przeciął Tudor.

Niedokładność gospodarzy wykorzystał Raków, który w 79. minucie cieszył się prowadzeniem. Po dograniu z rzutu wolnego piłkę w siatce umieścił uderzający z powietrza, Gutkovskis.

Wisła próbowała jeszcze ratować sytuację. Z dystansu uderzał choćby Hugi, ale wprost w Trelowskiego. Raków utrzymał prowadzenie i ma łącznie 6 pkt. Wisła natomiast notuje pierwszą porażkę w sezonie.

PKO Ekstraklasa – 3. kolejka                                                                                Wisła Kraków – Raków Częstochowa

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!