Niedzielny etap z Zabrza do Krakowa zakończył 78. edycję Tour de Pologne. Jako pierwsi na metę wpadli uciekinierzy, którzy od peletonu oderwali się niedługo po starcie ostrym.

7. etap z Zabrza do Krakowa liczył 145 kilometrów i miał płaski charakter. W gronie uciekających znaleźli się: van den Berg, Moscon, Venspeybrouck, Renard i Jorgenson. Według ekspertów,  Na ostatnie kilkadziesiąt kilometrów z tego grona odpadł Venspeydbrouck, lecz pozostała czwórka dzielnie pracowała w efekcie czego do mety zdołała dojechać przed peletonem. Na rundach w Krakowie ich przewaga oscylowała w okolicy 40 sekund. Pod koniec przewaga uciekających zmalała, co było efektem szachowania się przed decydującym finiszem. Na mecie najlepszym okazał się Holender Julius van den Berg, który linię mety przekroczył z czasem 2 godzin, 58 minut i 46 sekund. Ten sam czas zapisano jednak całemu peletonowi. W tym czasie zmieściło się 124 kolarzy.

Najlepszym z Polaków okazał się Stanisław Aniołkowski, który finiszował jako 22. 24. był Michał Kwiatkowski.

Na premii lotnej Lotto przy Kopalni Piast komplet dodatkowych sekund zgarnął zwycięzca całego etapu, van der Berg. Premię górską w Łaziskach zainkasował w pełni Włoch Moscon.

W klasyfikacji generalnej zwycięzcą Portugalczyk Almeida, który łącznie zanotował czas 26 godzin, 15 minut i 56 sekund. Michał Kwiatkowski stracił 27 sekund, co dało mu 3. miejsce. Czołową trójkę uzupełnił 2. Matej Mohorić.

Klasyfikację górską wygrał Łukasz Owsian z reprezentacji Polski, który zdobył 50 pkt.

AKTUALIZACJA: Ostatecznie sędziowie uznali, że peleton dojechał ze stratą 3 sekund do najlepszej czwórki, lecz w czołówce generalki niczego to nie zmienia.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!