Fot. Krzysztof Szkutnik/ polski-sport.com

Reprezentacja Polski zwyciężyła w czwartym meczu eliminacji MŚ 2022 z Albanią. Zwycięskie gole dla biało-czerwonych zdobywali Robert Lewandowski, Adam Buksa, Grzegorz Krychowiak i Karol Linetty.

Do gry w wyjściowym składzie trener Sousa oddelegował Wojciecha Szczęsnego w bramce, a także od lewej w obronie Macieja Rybusa, Jana Bednarka, Kamila Glika, Bartosza Bereszyńskiego, w pomocy Kamila Jóżwiaka, Grzegorza Krychowiaka, Jakuba Modera, Przemysława Frankowskiego, zaś w ataku Adama Buksę i Roberta Lewandowskiego, któremu przypadła rola kapitana. Dla Buksy czwartkowy mecz okazał się zarazem debiutem w koszulce z orzełkiem na piersi.

Świetny początek i nerwowo w kolejnej fazie pierwszej połowy

Na pierwsze trafienie w tym spotkaniu nie trzeba było długo czekać. Już w 12. minucie po dograniu z rzutu wolnego piłkę głową zgrywał przed bramkę Kamil Glik, zaś formalności dopełnił również główkujący Robert Lewandowski. Dla kapitana naszej drużyny był to 70. gol w kadrze.

Albańczycy szybko wzięli się do odrabiania strat i stwarzali zagrożenie pod polem karnym Wojciecha Szczęsnego. W 25. minucie świetnym podaniem obsłużonym został Cikalleshi, który wbiegł z piłką w głąb lewej części pola karnego, minął Bednarka i strzałem z ostrego kąta pokonał polskiego golkipera. Kilka minut później Polacy zdali się oddalić zagrożenie spod własnej bramki, ale na strzał z powietrza po wybiciu biało-czerwonych zdecydował się Manaj, lecz tym razem z interwencją zdążył Szczęsny, który tego samego zawodnika zatrzymał też w 40. minucie. Tym razem Albańczyk uderzał z okolic szesnastego metra.

W międzyczasie plac gry opuścił Bartosz Bereszyński, zaś w jego miejsce wszedł Paweł Dawidowicz.

Ostatecznie górą po pierwszej połowie Polacy. W 45. minucie Polacy dość długo rozgrywali piłkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, który nie przyniósł zagrożenia, ale kilka chwil później z prawej strony na pole karne zagrał wysoką piłkę Frankowski, zaś piłkę w siatce umieścił główkujący Buksa.

Polacy zabójczo skuteczni

Druga część spotkania to kontynuacja powiększania przewagi przez biało-czerwonych. W 54. minucie piłkę w środku pola przejął Lewandowski, który mimo asekuracji rywala pobiegł prawą stroną, minął go i wbiegł w pole karne. Następnie łatwo poradził sobie z bramkarzem, lecz miał zbyt ostry kąt, by trafić do bramki. Formalności dopełnił więc Krychowiak, który z bliskiej odległości umieścił piłkę w siatce.

W kolejnych minutach Polacy wyglądali znacznie lepiej niż w pierwszej połowie, ale dalej pozwalali rywalom wchodzić we własne pole karne. Kilkukrotnie prostopadłe zagrania w szesnastkę musiał wybijać Glik, zaś w bramce pewnie grę czytał Szczęsny.

Na plac gry trener Sousa wpuszczał stopniowo nowych zawodników. W 62. minucie za Frankowskiego wszedł Linetty, zaś w 81. minucie miejsca Buksy i Rybusa zajęli Puchacz i Świderski.

Mimo zmian Polakom udało się podwyższyć wynik spotkania. W 89. minucie akcję bramkową rozpoczął daleki wyrzut Wojciecha Szczęsnego. Piłka wpadła pod nogi Modera, który prostopadle zagrał do Świderskiego, zaś ten odegrał na środek pola karnego, gdzie akcją zakończył nabiegający tam Karol Linetty.

Ostatecznie Polacy kończą mecz ze zwycięstwem 4:1 i jest to drugi triumf naszej reprezentacji pod wodzą Paulo Sousy.

Eliminacje MŚ 2022 – 4. kolejka                                             Polska 4:1 (2:1) Albania

Bramki: Lewandowski 12. Buksa 44.,Krychowiak 54., Linetty 89. – Cikalleši 25.

 

Polska: Szczęsny – Bereszynski (33. Dawidowicz), Glik, Bednarek, Rybus (81. Puchacz) – Frankowski (62. Linetty), Moder, Krychowiak, Jóźwiak – Buksa (81. Świderski), Lewandowski.

Albania: Beriša – Ismajli, Djimsiti, Kumbulla – Hysaj, Bare, Gjasula, Traši (67. Roši) – Abraši (74. Çekiçi), Manaj (68. Balaj) – Cikalleši (83. Uzuni).

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!