Meczom Perły Lublin z Zagłębiem Lubin zawsze towarzyszą duże emocje. Nie inaczej miało być i tym razem. Mecz w Lublinie nie potoczył się jednak po myśli Miedziowych.

Gospodynie weszły lepiej w mecz

Początek meczu był dość wyrównany i obie ekipy strzelały naprzemiennie. Po wyniku 3:3 nastąpił jednak pierwszy „dołek” Zagłębia. Niedługo potem było już 6:3 dla gospodyń. Przewaga trzech bramek została utrzymana przez Perełki już do samej przerwy. Zawodniczki zeszły do szatni przy wyniku 13:10.

Obuchowy na początku drugiej połowy

Na drugą odsłonę spotkania bardziej zorganizowane wyszły piłkarski Perły. Zagłębie, zamiast odrabiać straty, tylko je powiększyło. Kibice ani się obejrzeli, a było już 16:10. Wydawało się, że Miedziowe obudzą się i zaczną odrabiać straty, jednak po dziesięciu minutach drugiej połowy doprowadziły do wyniku 17:13. Potem nastąpił jednak kolejny dobry moment Perły i słabiutki Zagłębia. Bramka jedna, druga, trzecia, czwarta, piąta i zrobiło się 22:13. 10 minut przed końcem spotkania przy wyniku 23:16 czerwoną kartkę obejrzała Przewaga była już jednak na tyle duża, a czas ograniczony. Perła Lublin powiększyła jeszcze swoją przewagę do 9 punktów. Spotkanie zakończyło się wynikiem 31:22.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!