fot: psnfutbol.com

Eliminacyjne spotkanie reprezentacji Polski z San Marino było pożegnalnym meczem zasłużonego dla Biało-Czerwonych Łukasza Fabiańskiego. Polacy zgodnie z planem wygrali gładko to starcie, a Fabiańskiego pożegnały tysiące kibiców.

Pierwsza połowa

Jak wszyscy mogli się tego spodziewać od samego początku spotkania to Biało-Czerwoni napierali na bramkę rywali. Na pierwszego gola kibice zgromadzeni na Stadionie Narodowym czekali tylko 10 minut. Wynik spotkania strzałem z główki otworzył Karol Świderski. Trzeba zaznaczyć, że świetnie dogrywał do niego Przemysław Płacheta. Analiza VAR całej sytuacji bramkowej trwała aż 4 minuty! Na szczęście gol został ostatecznie uznany. W 20. minucie Kacper Kozłowski świetnie wszedł w pole karne i próbował znaleźć Lewandowskiego. Jego zamiary przeczytał jednak Cristian Brolli, który niefortunną interwencją skierował piłkę do własnej bramki i było już 2:0. W 30. minucie piłkę do siatki skierował Robert Lewandowski, ale sędzia dopatrzył się wcześniej jego faulu. Dwie minuty później niepotrzebną żółtą kartkę obejrzał Karol Linetty. Niestety, ale przez to będzie on pauzował w meczu z Albanią. Wynik do przerwy nie uległ już zmianie, chociaż Polacy skonstruowali jeszcze kilka akcji.

Druga połowa

Biało-Czerwoni bardzo szybko podwyższyli wynik. Już w 50. minucie po zamieszaniu w polu karnym futbolówkę do siatki skierował Tomasz Kędziora. W 57. minucie doszło do wzruszającej chwili. Boisko opuścił bowiem Łukasz Fabiański. Spotkanie z San Marino było pożegnalnym meczem 57-krotnego reprezentanta Polski. W pożegnaniu Fabiańskiego brało udział ponad 56 tysięcy widzów zgromadzonych na Stadionie Narodowym! W następnych minutach tempo meczu znacząco opadło. Oczywiście Polacy cały czas kontrolowali grę, jednak wynik nie uległ zmianie. W 83. minucie reprezentant San Marino Marco Bernardi oddał pierwszy celny strzał na bramkę Biało-Czerwonych. Minutę później wprowadzony z ławki Adam Buksa, wykorzystując dogranie Gumnego, podwyższył wynik na 4:0. Rezultat spotkania ustalił jednak Krzysztof Piątek, który w 91 minucie zrobił pożytek z podania Kozłowskiego.

Wynik końcowy i składy obu zespołów

Polska – San Marino 5:0 (2:0)
Bramki: 10′ Świderski, 20′ Brolli (sam.), 50′ Kędziora, 84′ Buksa, 90+1′ Piątek

Polska: Fabiański (58. Majecki) – Gumny, Helik, Kędziora, Płacheta – Frankowski (65. Bereszynski), Klich (46. K. Piątek), Linetty, Kozłowski – Świderski (72. Buksa), Lewandowski (C) (65. Moder).
Rezerwowi: Majecki, Skorupski – Bednarek, Bereszynski, Buksa, Dawidowicz, Glik, Jóźwiak, Moder, K. Piątek, Puchacz, P. Zieliński
San Marino: E. Benedettini – Ma. Battistini, D. Simoncini (C), Brolli (75. Rossi), Palazzi (52. Fabbri) – E. Golinucci, Censoni (46. Grandoni), A. Golinucci – Mularoni, M. Vitaioli (75. Bernardi), Hirsch (46. D. Tomassini)
Rezerwowi: S. Benedettini, Zavoli – Mi. Battistini, Bernardi, Ceccaroli, D’Addario, Fabbri, Grandoni, Rossi, D. Tomassini, Zafferani, Zonzini

Zobacz więcej:

EBLK: Sobota dla gospodyń w Energa Basket Lidze Kobiet

ATP: Super Hubi!! Polak po zaciętym boju przeszedł do następnej fazy Indian Wells!

STATSCORE Futsal Ekstraklasa: To będzie prawdziwy hit ! – rozpoczęła się 5. seria zmagań

EBL: Słupszczanie na zwycięskiej ścieżce

TAURON Liga: Przyjezdne bez litości. Piekielny finisz beniaminka z Opola w Legionowie !

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!