Klaudia Golasz/KobiecyFutbol.pl

Zapowiadał się ciężki mecz walki. Polki, po dobrej grze i remisie z Norweżkami, przystępowały do meczu z Albanią ze sporymi apetytami. W składzie, w porównaniu do meczu z Norwegią, nastąpiła jedna zmiana, gdzie Nikol Kaletkę zastąpiła Dominika Grabowska. Nie można nie wspomnieć o głośnym i gorącym dopingu od pierwszych minut na stadionie miejskim w Tychach, które również chciało udowodnić, że tu reprezentacja kobiet może czuć się jak w domu. Jest to miła odmiana, gdyż w Łodzi, niestety, frekwencja nie dopisała. W Tychach stawiło się 2361 widzów.

Pierwszą groźną akcję Polki stworzyły sobie dopiero w dziesiątej minucie, gdy Natalia Padilla – Bidas próbowała zaskoczyć Vionę Rexhepi. Niestety bez powodzenia. W 18 minucie Polki miały rewelacyjną sytuację na objęcie prowadzenia. Z lewego sektora piłkę wrzucała Sylwia Matysik, futbolówka minęła interweniującą Rexhepi, lecz zamykająca akcję Padilla – Bidas uderzyła z bliskiej odległości nad poprzeczką. W 24 minucie Martyna Wiankowska na pełnym biegu mija dwie rywalki, uderza na bramkę Rexhepi, lecz nie przynosi to rezultatu. W 28 minucie dobrze wykonany rzut rożny przez Polki. Piłkę dorzuca Dominika Grabowska, a zza pola karnego mocny strzał Padilli – Bidas mija bramkę Albanek. W 34 minucie ponownie Wiankowska, w efektowny sposób przewrotką, ale i ten strzał nie zatrzymał się w siatce. Sto dwadzieścia sekund później świetna akcja Polek. W roli głównej ponownie Martyna Wiankowska, która wyłożyła piłkę Grabowskiej, lecz strzał tej drugiej ze sporymi kłopotami broni Rexhepi. Chwilę później w polu karnym faulowana aktywna Weronika Zawistowska i pani Simona Ghisletta wskazuje na “wapno”. Do piłki podchodzi Paulina Dudek i silnym strzałem nie daje szans Vionie Rexhepi. Polska jeden, Albania zero. W pierwszych czterdziestu pięciu minutach więcej się nie wydarzyło i pani Ghisletta zaprosiła obydwa zespoły na przerwę.

Druga połowa to frontalne ataki Polek. Co i rusz Zawistowska na zmianę z Wiankowską nękają defensywę Albanek. W 53 minucie świetną wrzutką popisuje się Dudek, lecz uderzająca głową Padilla – Bidas minimalnie chybia. W 63 minucie Nina Patalon zdecydowała się na pierwszą zmianę. W miejsce bardzo aktywnej Padilli – Bidas wpuściła Nikol Kaletkę. W 72 minucie doczekaliśmy się pierwszego celnego strzału Albanek. Zza pola karnego uderzała Megi Doci, ale jej strzał nie sprawił problemów Karolinie Klabis. W 81 minucie Gabriela Grzywińska decyduje się na mocny strzał, lecz nie stworzył on zagrożenia pod bramką Rexhepi. W 88 minucie idealnie z rzutu rożnego dośrodkowuje Grabowska a w polu karnym najwyżej wyskakuje Małgorzata Mesjasz i podwyższa wynik spotkania na 2:0. W doliczonym czasie gry z rzutu wolnego mocno uderza Joanna Wróblewska, która pojawiła się w końcówce na murawie, lecz jej strzał poszybował ponad poprzeczką Albanek. Sekundy po tym świetna akcja Zawistowskiej, Kaletki i Eweliny Kamczyk, lecz strzał tej ostatniej tylko zdemolował boczną siatkę rywalek. Więcej się w tym meczu już nie wydarzyło.

To była udana jesień Orlic Patalon. W czterech meczach Polki zdobyły osiem punktów. W ostatnich dwóch meczach Karolina Klabis zachowała czyste konto. Czekamy z niecierpliwością na wiosnę w wykonaniu tej reprezentacji.

Eliminacje mistrzostw świata
Polska – Albania 2:0 (1:0)
Dudek 40`, Mesjasz 88`

Kartki: Grzywińska (Ż. K.) –  Hamidi (Ż. K.), Elezaj (Ż. K.)

Polska: Klabis – Wiankowska, Grzywińska (Wróblewska 82`), Dudek, Matysik, Mesjasz, Zawistowska, Buszewska (Kamczyk 82`), Grabowska, Padilla – Bidas (Kaletka 63`), Achcińska

Albania: Raxhepi – Hila, Curraj, Maliqi, Hamidi, Elezaj, Krasniqi (Begallo 90`), Doci, Gijini, Maksuti (Lufo 90`), Franja

Sędzia Główna: Simona Ghisletta (SUI)
Sędzie Asystentki: Emilie Aubry, Laetitia Naura (SUI)

Foto: Klaudia Golasz

Źródło:KobiecyFutbol

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!