Fot: Twitter.com @matejaPL

W piątej kolejce eliminacji do Mistrzostw Europy do lat 21. Polacy wybrali się do Aspach, gdzie mierzyli się z reprezentacją Niemiec. Gospodarze byli faworytami tego starcia, lecz ten mecz totalnie im nie wyszedł. Ze słabszej dyspozycji Niemców skorzystali Biało-Czerwoni, którzy sprawą załatwili…w 15 minut!

Pierwsza połowa

Polacy otworzyli wynik już w 6. minucie spotkania. Adam Benedyczak wykorzystał dogranie Jakuba Kamińskiego, które przeszło jeszcze po nodze jednego z niemieckich defensorów. Polak przebiegł z piłką kilkanaście metrów, po czym pewnie uderzył na bramkę strzeżoną przez Philippa.

Niemcy próbowali wyrównać, lecz zamiast tego musieli wyciągać ponownie piłkę z własnej bramki. Drugi raz zadziałał duet Kamiński Benedyczak. Znów to Kamiński posłał dobrą piłkę, a Benedyczak przerzucił bramkarza reprezentacji Niemiec. W 15. minucie było już 0:3. Tym razem fenomenalnie zachował się Michał Skóraś i strzałem na dłuższy słupek pokonał Philippa. Problemy Niemców jednak na tym się nie skończyły, bowiem w 19. minucie interweniujący Mbom brutalnie sfaulował Benedyczaka, za co obejrzał czerwony kartonik.

Polacy mieli korzystny wynik i wygodną sytuację, ponieważ grali o jednego więcej. Oddali nieco pola Niemcom, którzy z trudem konstruowali kolejne akcje. Biało-Czerwoni konsekwentnie oddalali zagrożenie od własnej bramki, od czasu do czasu atakując Niemców. Tuż przed gwizdkiem na przerwę dobrą okazję na gola miał Stiller, lecz trafił w słupek, uderzając bezpośrednio z rzutu wolnego.

Druga połowa

Gospodarze mieli nikłe szanse na korzystny rezultat tego spotkania i widać było po ich grze, że chyba sami nie wierzą w odwrócenie losów meczu. Oczywiście napierali na bramkę Polaków, lecz ich próby nie przynosiły bramek. Pewny w bramce był Cezary Miszta. Młody bramkarz raz po raz wyciągał piłki i wyłapywał górne dogrania słane przez Niemców.

Po stronie Biało-Czerwonych najaktywniejszy był Mateusz Bogusz, który kilkukrotnie zatrudnił Philippa. Do gry pokazywał się także Jakub Kamiński. W samej końcówce rywali dobił jeszcze Kacper Kozłowski. Zawodnik Pogoni Szczecin najlepiej odnalazł się w polu karnym i dobił, wybronione przez Philippa uderzenie Jakuba Kamińskiego. Chyba nikt w Niemczech nie spodziewał się, że to spotkanie zakończy się aż tak wyraźnym zwycięstwem Polaków!

Wynik końcowy i składy obu zespołów

Niemcy U-21 – Polska U-21 0:4 (0:3)
Bramki: 6′, 13′ Benedyczak, 15′ Skóraś

Niemcy: Philipp – Mbom, Mai, Thiaw, Netz (64′ Leweling), Keitel, Stiller, Thielmann, Schade, Shuranov (24′ Massimo), Burkardt (C)

Polska: Miszta – Gruszkowski, Bejger, Kruk, Kiwior Bogusz, Poręba, Kamiński (C), Zalewski (62′ Kozłowski) , Benedyczak (69′ Śpiewak), Skóraś (85′ Żukowski)

Zobacz więcej:

WTA: O wszystko z drugą rakietą świata! Zapowiedź Iga Świątek – Aryna Sabalenka

PlusLiga: Pełna pula punktów dla GieKSy!

PŚ w łyżwiarstwie szybkim: Zawody w Tomaszowie Mazowieckim otworzyły sezon. Startowali Polacy

[FOTORELACJA] PGNIG Superliga (K): Eurobud JKS Jarosław – Piotrcovia

PGNiG Superliga: Łatwe zadania czołówki? Zapowiedź 9. kolejki

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!