Fot: kielcehandball.pl

Vive Kielce podejmowało na własnej hali Stal Mielec. Pojedynek lidera z przedostatnią drużyną w lidze miał oczywiście jednego faworyta. Do przerwy wynik był jednak daleki od tego, czego mogli życzyć sobie kibice Vive. Niemniej jednak ich ulubieńcy zdołali odwrócić losy spotkania i pewnie ograć Stal Mielec.

Pierwsza połowa

Niespodziewanie w mecz lepiej weszli przyjezdni, którzy po dwóch bramkach Adamczuka i jednej Pribanicia prowadzili 0:3. Vive doskoczyło swoich rywali na 3:3, lecz w dalszej części spotkania nie było w stanie wypracować sobie przewagi większej niż dwa trafienia. Od stanu 9:9 to Stal miała więcej z gry. Gospodarze zdołali wyprowadzić jeszcze wynik 12:11, lecz potem stało się coś, czego nikt w kieleckiej hali się nie spodziewał.

Najpierw Ruhnke i Osmola dali prowadzenie Stali, a po wyrównaniu przez Domagałę, przedostatnia drużyna w lidze rzuciła aż cztery bramki z rzędu! Bramkarza Vive pokonali Valynatsu i Ivanović. Dwa trafienia dorzucił jeszcze Petrović. Stratę zmniejszył jeszcze Domagała i gospodarze schodzili do szatni przy wyniku 14:17 na korzyść Stali.

Druga połowa

Do przerwy pachniało sensacją, lecz po powrocie na parkiet Vive szybko rozwiało wszelkie obawy swoich kibiców. Moryto wykorzystał dwa rzuty karne. Swoje trafienia dołożyli także Kulesh oraz Surgiel. Gospodarze szybko więc wyrównali, a od stanu 19:19 nie wypuścili już prowadzenia. Najpierw Moryto, Tournat i Karacić rzucili bramki praktycznie po sobie, a niedługo później Kulesz, Moryto, Surgiel i Dujszebajew dołożyli cztery trafienia z rzędu!

Przewaga Vive powiększała się i po 45. minutach gry wynosiła już sześć bramek. Stal w drugiej połowie stać było tylko na pojedyncze trafienia. Po serii trafień Moryty i Kuleshy i stanie 32:29, tempo gry nieco opadło. Obie ekipy wiedziały już, jak zakończy się to spotkanie. Vive kontrolowało przebieg gry i wymieniało się bramkami ze Stalą.

Wynik końcowy i składy obu zespołów

Vive Kielce – Stal Mielec 35:28 (14:17)

Vive Kielce: Wolff, Kornecki – Dujszebajew, Thastarson, Karacić, Olejniczak, Sićko, Gębala, Kulesh, Moryto, Surgiel, Domagała, Tournat

Stal Mielec: Procho, Dekarz – Valyntsau, Smolikau, Sobut, Graczyk, Adamczyk, Monczka, Ivanović, Osmola, Ruhnke, Wilk, Krupa, Pribanić, Petrović

Zobacz więcej:

FIS Cup w skokach narciarskich: Resinger wygrywa w Falun. Habdas w czołówce

El. MŚ: Analiza sytuacji w grupie I przed ostatnią kolejką

El. MŚ: Pewne zwycięstwo reprezentacji Polski z Andorą. Baraże już pewne!

TAURON Liga: Wyższość Chemika nad bezsilnością wrocławianek

El. ME U-21: Niemcy na łopatkach! Polakom wystarczył kwadrans!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!