Po efektownym zwycięstwie nad Niemcami Polaków czekało starcie z Łotyszami. W tym meczu faworytem byli oczywiście Biało-Czerwoni, którzy wysoko ograli reprezentację Łotwy.
Pierwsza połowa
Polacy już w 8. minucie mogli objąć prowadzenie, lecz Maksims Tonisevs wybił piłkę z linii bramkowej, a próba dobicia piłki przez Benedyczaka, minęła się z bramką. Dwie minuty później ponownie uderzał Benedyczak, lecz tym razem jego strzał odbił golkiper, a dobijający Kozłowski nieznacznie się pomylił. W 17. minucie Kozłowski ponownie zagroził bramce Łotyszów, uderzając tym razem zza pola karnego.
Po pół godziny gry nadal był bezbramkowy remis, lecz Polacy cały czas napierali. W polu karnym został faulowany Adrian Benedyczak i sam poszkodowany wymierzył sprawiedliwość. Polacy poszli za ciosem i w 45. minucie piłkę w pole karne wrzucił Michał Skóraś, a na bramkę zamienił je Łukasz Bejger. Minutę później było już 3:0! Tym razem z główki uderzał Kozłowski, a Kacper Śpiewak po interwnecji dobił piłkę do pustej bramki.
Druga połowa
Po powrocie na murawę wynik szybko, bo już w 51. minucie podwyższył Kacpe Kozłowski. Zawodnik Pogoni Szczecin zamknął akcję Michała Skórasia i Jakuba Kamińskiego. Po godzinie gry było już 5:0. Drugą bramkę tego dnia zdobył Kacper Śpiewak. Młody zawodnik wszedł w pole karne i mimo obecności łotewskiej obrony ze spokojem ustawił sobie futbolówkę pod nogą, po czym oddał pewny strzał.
W 68. minucie szansę na kolejną bramkę miał Kozłowski. Kacper złożył się do woleja po wrzutce z rzutu wolnego przez Zalewskiego, lecz jego zamiary pokrzyżował golkiper Łotwy. W ostatnich minutach nie działo się już zbyt wiele, ale swoją szansę na hat-trick miał Kacper Śpiewak. Dzięki wygranej nad Łotwą Polacy umacniają się na trzeciej lokacie, cały czas tracą dwa oczka do Izraela i Niemiec.
Polska U-21 – Łotwa U-21 5:0 (3:0)
Bramki: 32′ Benedyczak (kar.), 45′ Bejger, 45+1′, 63′ Śpiewak, 51′ Kozłowski
Rezerwowi: Majchrowicz – Kruk, Marchwiński, Żukowski, Śpiewak, Kubica, Lederman, Sitek, Starzyński
Rezerwowi: Orols – Zelenkovs, Dusalijevs, Samoilovs, Laguns, Melniks, Kramens, Ivanovs, Kokins
Zobacz więcej:
Liga Mistrzów: Katalonia czeka! Zapowiedź meczu Barcelona – Vive Kielce
Poznaliśmy szczegółowy terminarz 1/8 finału Pucharu Polski
Ostatni zespół Fortuny I Ligi zwolnił trenera