fot. Mateusz Bosiacki, visla-bydgoszcz.pl

Bydgoscy siatkarze kontynuują dobrą grę w TAURON 1. Lidze. W spotkaniu 11. kolejki BKS Visła Proline pokonała we własnej hali Chrobrego Głogów 3:1. Swoimi wrażeniami podzielili się przedstawiciele gospodarzy.

Po meczu udało nam się porozmawiać z Marcinem Ogonowskim, trenerem BKS Visły Proline Bydgoszcz.

Najbardziej cieszy nas wygrana. Troszkę słabiej zagraliśmy w drugim secie, musimy popracować nad koncentracją aby po dobrym pierwszym secie lepiej wchodzić w drugiego. Na szczęście w kolejnych partiach wróciliśmy do dobrej gry i cieszymy się z 3 punktów. Najbliższe tygodnie będą bardzo intensywne. Gramy teraz co 3-4 dni. Musimy to jakoś wytrzymać i zdobyć jak najwięcej punktów.

Visła w dalszym ciągu zmaga się z kontuzjami. Aż trzech zawodników jest wykluczonych z gry. Szkoleniowiec bydgoskiej drużyny opowiedział o aktualnej sytuacji kadrowej.

– Trochę uzbierało się nam problemów. Spokojnie czekamy aż chłopcy wrócą do zdrowia. Jeśli chodzi o Igora Yudina to bardzo na niego liczymy ale musi jeszcze troszkę potrenować, nabrać odpowiedniej formy. Pamiętajmy, że sezon jest długi, bądźmy cierpliwi a Igor Nam pomoże. Podobna sytuacja jest z Mariuszem Marcyniakiem. Pracuje aby odbudować mięsień łydki, który jeszcze nie jest do końca wyleczony. Oczywiście dajemy czas, aby doleczył się w pełni. Na pewno w dalszej części sezonu będzie silnym punktem zespołu. Jeśli chodzi o Mateusza Kowalskiego to ma uraz kolana. Jest konsultowany z lekarzami. Podobnie jak Igor i Mariusz trenuje indywidualnie ale mam nadzieję, że już niedługo będzie gotowy do gry.

O samym spotkaniu porozmawialiśmy też z atakującym, Damianem Wierzbickim.

Dobrze weszliśmy w mecz czego dowodem był wygrany pierwszy set. Potem troszkę sami siebie postraszyliśmy bo jak zwykle musieliśmy gonić wynik. Goniliśmy, ale nieco zabrakło aby wygrać tego drugiego seta. Trzeci set to koncertowa gra Damiana Radziwonia, świetnie się pokazał. Przez cały tydzień mu powtarzałem, że skoro jest na plakacie zapowiadającym mecz to na jego grę kibice będą zwracać głównie uwagę i zrobił to co do niego należało (śmiech). Jego kluczowe zagrywki ułatwiły nam grę w systemie blok obrona. Łatwiej nam było dzięki temu na kontrach w 3 i 4 secie. Zresztą w siatkówce tak, jest jeśli masz dobrą zagrywkę to potem łatwiej możesz rozegrać i skończyć akcję. Wygraliśmy – to się liczy. Zapominamy o tym meczu bo liga pędzi i mamy za parę dni następne spotkanie.

Bydgoszczanie plasują się obecnie na czwartej pozycji w tabeli z 20 punktami na koncie. Następny mecz rozegrają z Legią Warszawa. Będzie to zaległe spotkanie 1. kolejki rozgrywek.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!