Dziś w Wiśle odbył się pierwszy w tym sezonie konkurs drużynowy. Na starcie pojawiło się dziewięć ekip, w tym reprezentacja Polski. 

Zawodnicy rywalizowali przy mocnym wietrze, który wiał z różnych kierunków (najczęściej pod narty) stąd konkurs przebiegał bardzo loteryjnie. W pierwszej grupie, zaprezentował się Piotr Żyła (120 m). W drugiej Andrzej Stękała, który przy bardzo dobrych warunkach uzyskał 129,5 m. Po jego skoku Polacy przesunęli się z czwartego na drugie miejsce. Później przyszedł czas na Dawida Kubackiego. Polak skoczył co prawda tylko 119 m, ale przy stosunkowo niedużym odjęciu oraz dobrych notach wyprowadził polską reprezentację na pierwsze miejsce. Jako ostatni w pierwszej serii z Polaków skoczył Kamil Stoch. Jego odległość 117,5 m nie była rewelacyjna, ale ponownie jak u Kubackiego otrzymał wysokie noty, co pozwoliło na zakończenie pierwszej serii na dobrym drugim miejscu. Strata do pierwszych Austriaków wynosiła 3,4 pkt.

W drugiej serii w każdej z czterech grup kolejność była dostosowana do tego jakie miejsca zajmowała każda z reprezentacji. Często wyglądało to zupełnie inaczej niż w pierwszej serii, gdzie o kolejności decydowało zajmowane miejsce w klasyfikacji narodów. Piotr Żyła praktycznie powtórzył skok z pierwszej serii, tym razem poleciał na 121 m. O wiele gorzej skoczył Andrzej Stękała (112,5 m), przez co Polska z pierwszej spadła na trzecią pozycję z niewielką stratą do pierwszego i drugiego miejsca. Po skoku Dawida Kubackiego (97 m) było już jasne, że miejsca na podium nie obronimy. Kamil Stoch również dzisiaj nie był w najlepszej dyspozycji skacząc tylko 116 m. Ostatecznie Polska zajęła czwarte miejsce.

Polska po tym konkursie drużynowym wyprzedzi w Pucharze Narodów Szwajcarię.

Wyniki:

  1.  Austria 843 pkt
  2.  Niemcy 842,7 pkt
  3.  Słowenia 834,4 pkt
  4.  Polska 792,9 pkt.
  5.  Japonia
  6.  Norwegia
  7.  Rosja
  8.  Szwajcaria
  9.  Stany Zjednoczone

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!