foto: lkscommerceconlodz.pl

Z dwóch spotkań 1/8 CEV CUP przewidzianych do rozegrania w Łodzi ŁKS Commercecon pierwsze z nich zaliczył z najwyższą notą, pokonując w niewiele ponad godzinę hiszpańską Gran Canarię 3-0. Olbrzymia zaliczka jaką ełkaesianki wywalczyły grając w roli… gościa stawia w znakomitej sytuacji łodzianki przed jutrzejszym rewanżem w hali Sport-Arena.

Z powodów ekonomicznych i pandemicznych kierownictwa obu klubów uznały, że zasadne będzie rozegranie kompletnego meczu w Łodzi.

Od pierwszych minut spotkania było widać różnicę klas między drużynami, oczywiście na korzyść ełkaesianek. Co prawda prowadzenie po pierwszej piłce uzyskał zespół z Wysp kanaryjskich, ale był to jedyny taki moment w całym secie. Później łodzianki bez zarzutu radziły sobie w ataku po dograniach Ratzke, a hiszpanki miały problem z kończeniem ataków. Dobry mecz rozgrywała podbijająca znaczącą część ataków Maj-Erwardt, w przyjęciu brylowała Martyna Grajber, a na środku ataku świetnie spisywała się Klaudia Alagierska. Set w 18 minut z niewielkim nakładem padł łupem Wiewiór (14:25).

Po zmianie stron wciąż przez długi czas nic się nie zmieniało na parkiecie. Jednak po osiągnięciu w środkowej fazie odsłony 9. punktowej przewagi (7:16), łodzianki pozwoliły sobie na chwile dekoncentracji, nawet nonszalancji. Do tego stopnia, że zapas zmniejszył się do 3. punktów (17:20), a interweniować musiał trener Michal Masek. Na tyle skutecznie, że później już w tym secie zagrożenia najmniejszego nie było (19:25).

W trzeciej partii wydającej się formalnością, dość długo Gran Canaria nie chciała ustąpić. Powodem tego były powielające się błędy z obu stron, szczególnie wśród łódzkich zawodniczek. Cierpliwość słowackiego szkoleniowca ŁKS-u poddana została sporej próbie, dlatego przy jednopunktowym prowadzeniu swojej drużyny wziął czas (11-12). To wystarczyło, by jego zawodniczki wróciły na swój poziom gry, odzwierciedlony na tablicy wyników. Ełkaesianki wygrały także trzecią partię (16:25), cały mecz bez straty seta i środowy rewanż będzie formalnością.

Gran Canaria – ŁKS Commercecon Łódź 0-3 (14-25, 19-25, 16-25)

ŁKS zagrał w składzie: Ratzke, Witkowska, Perry, Grajber, Sobiczewska, Alagierska oraz Maj-Erwardt, Colombo, Jukoski, Pacak

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!