Za dwa tygodnie poznamy nazwisko nowego selekcjonera siatkarskiej reprezentacji Polski. Najprawdopodobniej zostanie nim Nikola Grbić. Reszta kandydatów powoli zaczęła się wykruszać.
Od czasu kiedy to Vital Heynen przestał pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Polski, do PZPS-u spływały kolejne kandydatury. Federacja ostateczną decyzję podejmie za dwa tygodnie i wtedy oficjalnie poinformuje kibiców, o tym kto objął stery po Belgu.
W ostatniej fazie konkursu znalazły się jednak tylko cztery nazwiska. Są nimi Lorenzo Bernardi, Nikola Grbić, Płamen Konstantinow oraz Marcelo Mendez.
Ten ostatni wypadł ze względu na podjęcie pracy w Asseco Resovii. Polskie przepisy zabraniają szkoleniowcowi prowadzenie reprezentacji Polski i klubu z rodzimej ligi. Dodatkowo ma on już wkrótce objąć reprezentację Argentyny.
Lorenzo Bernandi rozmawia obecnie ze słoweńskim związkiem i bardzo możliwe, że zacznie dowodzić właśnie w tej kadrze.
Płamen Konstantinow według ekspertów ma najmniejsze szanse na zwycięstwo w konkursie. Bułgar od 2016 roku prowadzi Lokomotiw Nowosybirsk. W latach 2014-2018 dowodził także kadrą Bułgarii.
Nikola Grbić ma więc największe szanse i najprawdopodobniej to właśnie on obejmie stery Biało-Czerwonych. Serbski szkoleniowiec jeszcze niedawno prowadził Zaksę Kędzierzyn-Koźle. Obecnie związany jest z klubem Sir Safety Perugia.
Zobacz więcej:
4 Nations Cup: Porażka z Tunezją na początek turnieju
TCS-Oberstdorf: Pięciu Polaków z awansem do pierwszego konkursu 70. TCS!
PlusLiga: Jastrzębski Węgiel zasila swoje szeregi! Arpad Baroti dołączył do zespołu
[FOTORELACJA] Turniej towarzyski: Suzuki Korona Handball Kielce – Iuventa Michalovce
