foto: Anna Kmiotek

Starcie 14. serii PlusLigi w Bełchatowie pomiędzy PGE Skrą a Cuprum zapowiadało się atrakcyjnie. Z pozoru łatwy dla bełchatowian rywal wprawdzie przebywa w dolnych rejonach tabeli, lecz we wcześniejszych spotkaniach z innymi faworytami ugrywał seta. Mimo planu lubinian na urwanie minimum punktu, znów skończyło się tylko urwaniem seta. PGE Skra zwyciężyła 3-1.

Przebieg pierwszego seta potwierdził, że PGE Skra nie będzie miała łatwo. Co prawda pewnie rozstrzygnęła końcówkę (mocna zagrywka) na swoją korzyść, ale wcześniej musiała ciężko zapracować na każdy punkt. W połowie partii mieliśmy wynik 16:16, ale wczeęsniej było 2-3 punkty przewagi gości. Wojciech Ferens i Kamil Maruszczyk nie prezentowali się gorzej od Dicka Kooya czy Aleksandara Atanasijevica. Oba duety zdobyły po 9 punktów. Na pewno oglądaliśmy ciekawe widowisko.

Mateusz Bieniek mocnym uderzeniem rozpoczął drugiego seta. Gospodarze jednak krótko cieszyli się z prowadzenia. Cuprum wyrównało. W dalszej części seta bełchatowianie uzyskiwali przewagę (16:12 i 21:18), ale goście bez kłopotów odrabiali (18:18 oraz 21:21). W końcówce dwie akcje Ferensa dały zwycięstwo lubinianom. Zawodnik ten miał 11 pkt po dwóch partiach. Natomiast siatkarze PGE Skry nie mieli punktowego bloku po dwóch partiach.

W trzecim secie PGE Skra cały czas prowadziła. Przewaga wzrosła już do 21:14 i następnie zaczęła maleć. Świetnie prezentował się Pietraszko. Po nieudanej zagrywce Atanasijevicia było już tylko 22:20. Następnie zapunktował Kooy. Gierżot, który po kontuzji wraca powoli do gry, zmniejszył straty, ale PGE Skra spokojnie doprowadziła do zwycięstwa.

Czwarta partia miała podobny przebieg. Gospodarze mieli inicjatywę, goście gonili, doprowadzali do remisu i następnie z przodu byli siatkarze z Bełchatowa. Tę partię PGE Skra wygrała najwyraźniej ze wszystkich czterech. Zespół ten, podobnie jak inne kluby, mają mocno napięty w styczniu kalendarz.

PGE Skra Bełchatów – Cuprum Lubin 3-1 (25-22, 23-25, 25-22, 25-20)

MVP: Mateusz Bieniek

PGE Skra Bełchatów: Sawicki, Kłos, Schulz, Kooy, Taht, Ebadipour, Atanasijevic, Łomacz, Adamczyk, Bieniek, Mitić, Czerwiński, Piechocki, Milczarek
Cuprum Lubin: Waliński, Maruszczyk, Gunia, Ferens, Bociek, Sekita, Pietraszko, Kapica, Krage, Gierżot, Kaźmierczak, Stępięń, Sas, Szymura

Źródło: plusliga.pl

 

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!