foto: Anna Kmiotek

W meczu kończących pierwszą noworoczną serię PlusLigi Ślepsk Malow Suwałki przegrał z Aluronem CMC Warta Zawiercie w trzech setach. Podopieczni Andrzeja Kowala w poszczególnych partiach długo nawiązywali równorzędną walkę, ale skuteczność na finiszach już ich zawodziła.

Dla Aluron CMC Warty była to najdłuższa podróż w tym sezonie. Zawiercie i Suwałki dzieli prawie 600 km. Wyjazdowe spotkania ze Ślepskiem Malow nie są dla Jurajskich Rycerzy łatwe. Z dotychczasowych trzech wygrali tylko jedno, w fazie zasadniczej poprzednich rozgrywek (3:0). To kolejne spotkanie, do którego zawiercianie przystępowali  w roli faworyta. Miniony rok zakończyli na czwartym miejscu w tabeli, a w poprzedniej kolejce pokonali na wyjeździe LUK Lublin 3:1. Ślepsk Malow pierwszej części rundy zasadniczej z pewnością nie może zaliczyć do udanych. Chociaż przed Bożym Narodzeniem pokonał Trefl Gdańsk 3:0, to nadal był przedostatnią drużyną tabeli.

Premierowa partia grana była na styku i dawała dużo nadziei na korzystny wynik suwalskiej publiczności. . W trakcie gry mieliśmy m.in. takie wyniki 5:5, 13:13 czy 19:20.  Losy wyrównanego seta rozstrzygnęły się w końcówce. Kontra Dawida Konarskiego dała zawiercianom piłkę setową, a partię zakończył atak z szóstej strefy. Wspomniany Konarski oraz Uroś Kovacević i Facundo Conte zdobyli po trzy punkty. Ich indywidualne akcje oraz przyjęcie gości zadecydowały, że to goście objęli prowadzenie.

W kolejnej odsłonie początkowo akcje gospodarzy wyglądały jeszcze lepiej. Po ataku Takvama ze środka gracze z Suwałk mieli 4 punkty przewagi (8:4). W środkowej części miejscowi robili co mogli by odeprzeć natarcie zawiercian, ale począwszy od wyrównującego uderzenia Kovacevicia (14:14) moc gości rosła. W decydujących momentach tego odcinka pojedynku uzyskali oni 2. punktową przewagę i taką też dowieźli do końca seta (23:25).

Po dwóch setach z trójki skrzydłowych zawiercian na czoło wysunął się Konarski, który miał zapisane na swoich koncie 10 pkt, o jeden więcej niż Conte. W końcówce błysnął Kovacević, choć wcześniej w tej partii nie rzucał się w oczy. Podobnie jak w pierwszej partii gospodarze długo dotrzymywali kroku. Było po 21, ale zawodnicy Aluronu CMC Warty w błysnęli umiejętnościami w momencie kiedy było potrzeba.

W trzeciej partii dalej oglądaliśmy dojrzałą, spokojną grę w wykonaniu drużyny gości. Objęli prowadzenie 7:3. Suwałczanie co prawda jeszcze wyrównali na 12:12, ale na więcej im przyjezdni nie pozwolili. Pokazali oni umiejętności, które pozwalają mierzyć wysoko w tabeli PlusLigi. Po wygranej w Suwałkach Aluron CMC Warta awansował na trzecie miejsce.

MKS Ślepsk Malow Suwałk – Aluron CMC Warta Zawiercie 0:3 (21:25, 23:25, 20:25)

MVP: Dawid Konarski

MKS Ślepsk Malow Suwałki: Laskowski, Łukasik, Makowski, Klinkenberg, Ziobrowski, Bołądź, Takvam, Rudzewicz, Buchowski, Sapiński, Halaba, Smoliński, Tuaniga, Filipowicz, Czunkiewicz
Aluron CMC Warta Zawiercie: Konarski, Zniszczoł, Malinowski, Conte, Niemiec, Depowski, Cavanna, Tavares, Orczyk, Rajsner, Szalacha, Kovacevic, Żurek, Makoś

Źródło: plusliga.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!