ARTEMIS SPANOU

Skuteczna Artemis Spanou poprowadziła wraz z Stephanie Mavounga wicemistrzynie Polski do wygranej w Warszawie. Tym razem na pokonanym polu był zespół SKK Polonii. W ekipie z warszawy  żadna z zawodniczek nie zakończyła meczu z dwucyfrową zdobyczą.

 

Spotkanie zaczęło się po myśli polkowiczanek, które w trzeciej minucie prowadziły 0:7. Jednak warszawianki doprowadziły do remisu za sprawą siedmiu oczek Martyny Pytki. Później owszem przyjezdne odskakiwały na pięć punktów, ale SKK cały czas goniło. Dobrze w wicemistrzyniach Polski poczynała sobie Artemis Spanou. Greczynka była aktywna pod koszami, oraz potrafiła zagrozić rywalkom zza łuku. W drugiej kwarcie ponownie zarysowała się przewaga wicemistrzyń Polski. Kiedy trójki trafiały Spanou i Gajda przewaga gości osiągnęła ponownie siedem oczek. Polonistki ponownie zbliżały się na dwa oczka, ale to BC kontrolowało wydarzenia na boisku. Ostatnie akcje drugiej kwarty należały do Sasy Cado oraz Artemis Spanou. Dzięki nim polkowiczanki wyszły na prowadzenie 28:36.

Po zmianie stron zawodniczki z Polkowic bardzo szybko pokazały doświadczenia z europejskich pucharów. Zwłaszcza z gry w obronie. Pomarańczowym wystarczyło nie co ponad sześć minut by zaliczyć serię 25:5 co ustawiło spotkanie. Po kolejnej serii punktowej ekipy z Dolnego Śląska – tym razem 12:0 przewaga gości zbliżała się do 30 oczek. W czwartej kwarcie BC Polkowice nie forsowały tempa. Granica trzydziestu punktów pękła bardzo szybko. Polonistki pogodzone z wysoką porażką czekały na końcową syrenę. Obaj trenerzy dali pograć głębszym rezerwowym.

Żadnej  polonistek nie udało się zdobyć minimum 10 oczek. Najwięcej dla polkowiczanek 21 zdobyła Artemis Spanou, a po 13 dodały Stephanie Mavounga (oraz 12 zbiórek) i Sasa Cado.

 

SKK POLONIA WARSZAWA – BC POLKOWICE 53:87  (14:16, 14:20, 11:32, 14:17)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!