Gąsienica-Daniel narciarstwo alpejskie
Fot. pzn.pl

Maryna Gąsienica-Daniel zajęła szesnaste miejsce w przedostatnim supergigancie Pucharu Świata, jaki rozegrany został w Lenzerheide (Szwajcaria). Pierwsze zwycięstwo w karierze odniosła Romane Miradoli (Francja).

Trasa przygotowana przez Szwajcarów okazała się bardzo wymagająca i część zawodniczek z nią wyraźnie sobie nie poradziła. Było bardzo stromo i lodowo. Z pierwszej dziesiątki do mety dojechało tylko pięć pań. Na prowadzenie wysunęła się niespodziewanie Francuzka Romane Miradoli, która w Pucharze Świata startuje już ponad dziesięć lat, ale nigdy wcześniej nie stała na podium.

Maryna Gąsienica-Daniel wystartowała na trasę z 48., przedostatnim numerem. Warunki na trasie wbrew temu, co pokazały wcześniej jadące dziewczyny, naszej reprezentantce mogły odpowiadać. Przejazd Polki był bardzo udany, bojowy. Na poszczególnych odcinkach traciła zaledwie 0.70 sekundy do najlepszej, co ostatecznie dało naszej alpejce szesnaste miejsce i 15 cennych punktów do klasyfikacji Pucharu Świata. Za plecami Maryny znalazły się między innymi wicemistrzyni świata Corinne Suter ze Szwajcarii czy zdobywczyni PŚ w poprzednim sezonie Petra Vlhova ze Słowacji.

Miradoli utrzymała prowadzenie do końca zawodów. 0.38 sekundy wolniejsza od Francuzki była Mikaela Shiffrin (USA), która zajęła drugie miejsce. Trzecie miejsce wywalczyła faworytka gospodarzy Lara Gut-Behrami (Szwajcaria) z 0.88 sekundy straty.

W klasyfikacji PŚ w supergigancie małą kryształową kulę zapewniła już sobie Federica Brignone (Włochy).

W klasyfikacji generalnej samodzielną liderką ponownie została Mikaela Shiffrin. Nad drugą zawodniczką Petrą Vlhovą ze Słowacji ma aktualnie 67 punktów przewagi.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!