Lewandowski
fot: dailysabah.com

Robert Lewandowski trzykrotnie świętował zdobycie bramki w meczu Ligi Mistrzów pomiędzy Bayernem Monachium a RB Lipsk.

W pierwszym spotkaniu 1/8 finału Bayern z RB Lipsk 1:1. Tym razem Bawarczycy zagrali koncertowo. Wynik spotkania otworzyli już w 12. minucie. Z karnego trafienie odnotował Robert Lewandowski, który ten wyczyn powtórzył w 21. minucie. Warto podkreślić, że sam te jedenastki sprowokował.

W 23. minucie Lewandowski trafił już z akacji, a właściwie z kontry. Polak dostał podanie z głębi pola. Bramkarz dobrze skrócił kąt, wyszedł na linię pola karnego, ale kapitan reprezentacji Polski świetnie go przelobował, po czym mógł świętować zdobycie hat-tricka.

Bayern na tym nie poprzestał i już 31. minucie prowadzenie gospodarzy podwyższył Gnabry, który w pewny sposób zachował się w sytuacji sam na sam. W 54. minucie gola dorzucił uderzający z szesnastki Mueller.

Goście odpowiedzieli tylko raz. W 70. minucie kilkanaście metrów przebiegł z piłką Aaronson, po czym odegrał na lewo do swojego kolegi. Kjaergaard miał przed sobą tylko bramkarza i nie pomylił się. Radość z gola nie mogła być jednak euforyczna, gdyż straty były ogromne.

Ostatnie słowo należało jednak do monachijczyków. W 83. minucie ponownie na liście strzelców wpisał się Mueller. Niemiec obsłużonym został podaniem z lewej strony, po czym krzyżakiem uderzył w piłkę, którą posłał w stronę prawego słupka. Kilka chwil później asystę do bramek strzelonych w pierwszej połowie dorzucił Robert Lewandowski. Błąd w wyprowadzeniu piłki popełnili zawodnicy gości. Bawarczycy natychmiast przedostali się pod pole karne, gdzie piłkę posłał reprezentant Polski. W szesnastkę nabiegał Sane. Ten jednym ruchem minął obrońcę, po czym nie dał szans bramkarzowi przeciwnej drużyny.

Bayern Monachium 7:1 RB Lipsk (w dwumeczu 8:2)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!