foto: Damian Kuziora

Pierwszy półfinałowy mecz nyskiego turnieju Final FourTAURON Pucharu Polski  dostarczył sporo emocji. Dysponujące olbrzymim wzmocnieniem w postaci debiutującej w tym sezonie na polskich parkietach Malwiny Smarzek-Godek Developres Bella Dolina Rzeszów pokonał zmiażdżył w czterech setach Grota Budowlanych Łódź i jako pierwszy zameldował się w wielkim finale.

Przypomnijmy, że do półfinału rzeszowianki awansowały, po pokonaniu ŁKS Commercecon Łódź (3:1) oraz UNI Opole (3:1). Łodzianki z kolei wygrały z pierwszoligowy Roleski Grupa Azoty PWSZ Tarnów (3:0) i BKS BOSTIK Bielsko-Biała (3:0). Podopiecze Stephana Antigi w turnieju finałowym wystąpią po raz czwarty. Raz odpadły w półfinale (2017), dwukrotnie przegrały w finale z nieobecną w tegorocznym turnieju Grupą Azoty Chemik Police (2019 i 2020).

Na pewno jest to fajne wydarzenie, na którym zabrakło nas rok temu, tym bardziej cieszymy się, że możemy tu być. Na początku skupiamy się na meczu z łodziankami, bo Budowlane w ostatnim meczu z ŁKS pokazały fajną siatkówkę – mówiła przed półfinałem Anna Stenzel.

Zawodniczki Grot Budowlani Łódź mają już na swoim koncie Puchar Polski – zdobyły go w 2018 roku, pokonując w finale ŁKS Commercecon Łódź. W ubiegłym roku w finale przegrały z Grupą Azoty Chemik Police.

Każdy ma wielkie oczekiwana odnośnie tego, co się wydarzy w weekend i my też tymi nadziejami żyjemy. Teraz trzeba wyjść na boisko i pokazać jak najlepszą siatkówkę – powiedział Maciej Biernat, trener Grot Budowlani Łódź.

Od wysokiego prowadzenia 6:2, rozpoczęły spotkanie zawodniczki Developresu. Bardzo dobrze w ataku spisywały się Kara Bajema oraz Malwina Smarzek, które kończyły prawie każdą piłkę. W zespole Budowlanych walczyły Monika Fedusio i Weronika Centka, jednak ich koleżanki po dobrych akcjach popełniały błędy i nie mogły nawiązać walki z rzeszowiankami 13:5. Nie pomogły przerwy, o które poprosił trener Maciej Biernat, bowiem jego zawodniczki cały czas grały nerwowo i popełniały kolejne błędy 17:5. Główną siłą ekipy z Rzeszowa w końcówce był blok, którym zatrzymywały rywalki 22:8. Ostatecznie zawodniczki Developresu wygrały partię do 12.

Do drugiej partii łodzianki przystąpiły bardziej skoncentrowane. Dobre akcje Pauliny Damaske i dwa asy serwisowe Any Cleger dały im sześć oczek przewagi 7:1. Rzeszowianki grały cierpliwie i przy zagrywce Malwiny Smarzek odrobiły straty 9:9, a po kolejnych akcjach były już na prowadzeniu 14:12. Podopieczne Macieja Biernata zaczęły grać nerwowo, słabiej spisywały się w polu zagrywki i traciły kolejne punkty 18:14. Nie pomogły zmiany, których dokonał szkoleniowiec, bowiem łodzianki nie potrafiły wrócić do dobrej gry z początku seta 21:15. W końcówce, dzięki udanym akcjom Any Cleger, łodzianki zbliżyły się do rzeszowianek 23:22, jednak nie odwróciły losów seta. Blok Kary Bajemy zakończył seta wynikiem 25:22 dla Developresu BELLA DOLINA.

Kolejną odsłonę łodzianki rozpoczęły od wyrównanej walki punkt za punkt 6:6. Udane akcje na siatce  Any Cleger, Pauliny Damaske i blok Weroniki Centki dały łodziankom trzy oczka przewagi 9:6.  Przy stanie 11:7 Stephane Antiga poprosił o czas dla swoich zawodniczek. Po powrocie na boisko rzeszowianki jeszcze przez chwilę miały kłopoty z rozegraniem skutecznej akcji 16:12. Gdy tylko uspokoiły grę, zaczęły punktować i zbliżyły się na jeden punkt do siatkarek z Łodzi 17:16, a po bloku Malwiny Smarzek na tablicy wyników był remis 19:19. W nerwowej końcówce lepsze okazały się łodzianki 25:22.

Set numer cztery rozpoczął się od prowadzenia zawodniczek  Developresu 5:2. Po czasie dla trenera Macieja Biernata, jego zawodniczki odrobiły część strat 7:5, jednak w kolejnych akcjach lepsze były rzeszowianki 10:5 i to one przejęły inicjatywę na boisku 16:8. Siatkarki z Rzeszowa grały bezbłędnie w każdym elemencie gry, łodzianki zaś miały kłopoty przede wszystkim w przyjęciu i ataku, przez co traciły cenne punkty 16:8. Zawodniczką Budowlanych, która próbowała ratować zespół była Zuzanna Górecka. Przy jej zagrywce zespół odrobił część strat 20:13, jednak to było za mało. W ostatnich akcjach rzeszowianki były nie do zatrzymania. Błąd w polu zagrywki Martyny Łazowskiej zakończył seta wynikiem 25:17.

Developres BELLA DOLINA RzeszówGrot Budowlani Łódź 3:1 (25:12,25:22, 22:25, 25:17)

MVP: Katarzyna Wenerska

Developres BELLA DOLINA Rzeszów: Polańska, Honorio Marques, Bagrowska, Blagojević, Stencel, Wenerska, Witowska, Bajema, Rapacz, Kalandadze, Jurczyk, Bińczycka, Smarzek, Szczygłowska, Przybyła

Grot Budowlani Łódź: Kędziora, Lisiak, Lewandowska, Łazowska, Górecka, Centka, Cleger, Fedurio, Pelczerska, Damaske, Skomorowska, Łysiak

Źródło: tauronliga.pl

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!