Strona główna Piłka ręczna PGNiG Superliga (M): Wybrzeże w cieniu Azotów Puławy. Derby Dolnego Śląska dla...

PGNiG Superliga (M): Wybrzeże w cieniu Azotów Puławy. Derby Dolnego Śląska dla Chrobrego

191
0
foto: PGNiG Superliga

W niedzielnych meczach 23. serii PGNiG Superligi zwyciężyły zespoły wyżej sklasyfikowane w tabeli. Pierwsze spotkanie bez historii ze zwycięstwem Azotów Puławy z Torusem Wybrzeże Gdańsk. Za to jak przystało na derby, w Głogowie Chrobry w zaciętej walce z Zagłębiem Lubin przechylił szalę na swoją korzyść, pokazując kto rządzi na Dolnym Śląsku.

Przed rokiem Torus Wybrzeże Gdańsk właśnie w meczu z Azotami Puławy osiągnęło najbardziej nieoczekiwane zwycięstwo przed własną publicznością, pokonując 1 kwietnia drużynę z województwa lubelskiego. Również i tym razem ambitnie zaczęła drużyna z Gdańska, która zaczęła od prowadzenia 2:1.

Puławianie jednak dysponują jednak szerokim składem, w którym nie brakuje doświadczonych, ogranych na arenie międzynarodowej zawodników i szybko to Azoty wyszły na prowadzenie. Spotkanie mimo wszystko długo było dość wyrównane, jeszcze w 21. minucie po bramce Wiktora Tomczaka było 7:10. Od tego czasu jednak dominowali szczypiorniści z Puław.

Przyjezdni potrafili do przerwy rzucić siedem bramek z rzędu, zachowując czyste konto. Doskonale usposobiona obrona Azotów była nie do sforsowania dla zawodników Torus Wybrzeża, a do przerwy goście prowadzili 17:7.

Po zmianie stron nie było widać dużych różnic pomiędzy dwoma zespołami. Zawodnicy Azotów przez długi czas utrzymywali 10-bramkowe prowadzenie, natomiast dla nas była to ważna lekcja przed końcówką sezonu, która zadecyduje o końcowych miejscach w PGNiG Superlidze.

Gdy w końcu goście rzucili cztery bramki z rzędu, to gdański zespół zaprezentował kilka ciekawych rozwiązań. Kwadrans na wykazanie się otrzymał trzeci bramkarz Torus Wybrzeża, Adam Witkowski. W ofensywie dobrze spisywał się natomiast rozgrywający Patryk Pieczonka. Mecz zakończył się rezultatem 18:31 i komplet punktów pojechał do Puław.

Torus Wybrzeże Gdańsk – Azoty-Puławy 18:32 (7:17)

Torus Wybrzeże: Wałach, Chmieliński, Witkowski – Pieczonka 5, Powarzyński 4, Tomczak 3, Jachlewski 3, Woźniak 2, Turchenko 1, Papaj, Wróbel, Doroshchuk, Kosmala, Sulej.
Karne: 1/3.
Kary: 10 min. (Wróbel 4 min., Powarzyński, Doroshchuk, Sulej – po 2 min.).

Azoty: Zembrzycki, Bogdanov – Dawydzik 5, Rogulski 4, Przybylski 3, Łangowski 3, Zivkovic 3, Podsiadło 3, Jarosiewicz 2, Burzak 2, Akimenko 2, Fedeńczak 2, Bachko 1, Gumiński 1, Kowalczyk 1, Jurecki.
Karne: 2/4.
Kary: 10 min. (Rogulski, Jurecki, Przybylski, Łangowski, Burzak – po 2 min.).

 

Mecz w Głogowie może nie porwał, ale na brak emocji nikt, kto przyszedł do hali przy Wita Stwosza 1 lub oglądał spotkanie w TVP Sport narzekać nie mógł. Chrobry zgarnął komplet punktów i awansował na 8. miejsce. MVP spotkania został Paweł Paterek z Chrobrego – otrzymał nagrodę ufundowaną przez Named Sport.

Gospodarze rozpoczęli pojedynek mocnym uderzeniem. Stachera zamurował bramkę, a w grze defensywnej Chrobry rzucał bramki. Przez pierwsze cztery minuty spotkania punktowali tylko głogowianie – było 4:0. Zagłębie wróciło do gry dwoma kontrami. Trafił najaktywniejszy w drużynie gości Chychykalo i Sroczyk. Wspomniany wcześniej Stachera nie dał sobie rzucić żadnego z trzech karnych podyktowanych w pierwszej połowie dla Zagłębia. Co prawda przy pierwszym rzucie z siódmego metra Sroczyk trafił, ale dopiero z dobitki.
Z minuty na minutę gra zaczęła się wyrównywać. Żadnej z drużyn nie udało się wyjści na więcej, niż 1-2 bramkowe prowadzenie.

Po przerwie emocje zaczęły nakręcać się z każdą kolejną minutą. Chrobry znów lepiej zagrał pierwsze minuty, podwyższył wynik, ale już od 47. minuty dał sobie rzucić 4. bramki, które dały Zagłębiu remis. Wcześniej czerwony kartki zobaczyli Warmijak z Chrobrego i Chychykalo z Zagłębia. Na boisku zrobiło się nerwowo i sędziowie studzili emocje pokazując żółte kartki trenerom obu zespołów. Końcówkę lepiej zagrali gospodarze. W ofensywie szalał Paterek i po 60. minutach meczu Chrobry mógł się cieszyć drugim zwycięstwem w tym sezonie w meczu derbowym.

Chrobry Głogów – MKS Zagłębie Lubin 28:25 (16:15)
Chrobry: Stachera 1 – Krzywicki, Grabowski 3, Zdobylak 2, Warmijak, Klinger 3, Kosznik, Orpik 1, Jamioł 6, Matuszak, Styrcz 1, Paterek 9, Skiba 2
Zagłębie: Bartosik, Schodowski – Stankiewicz 2, Moryń 3, Gębala 2, Sroczyk 3, Pietruszko 1, Marciniak 5, Hajnos 1, Bogacz 2, Drozdalski 1, Adamski, Chychykalo 5

Źródło: Biuro prasowe PGNiG Superliga

 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!