fot: Twitter.com @Korona_Kielce

W ramach 31. kolejki Fortuny I Ligi Korona Kielce podjęła Górnik Polkowice. Kielczanie do samego końca walczyli o zwycięstwo w tym meczu. To się im udało, wygrali 2:1. 

Pierwsza połowa pokazała, że Koronie nie będzie łatwo zwyciężyć z Górnikiem Polkowice. Goście naciskali od samego początku. Po kilkunastu sekundach groźny strzał na bramkę Korony oddał Abdallah Hafez. Chwilę później ten sam piłkarz wywalczył rzut rożny dla swojego zespołu. Korona miała utrudnione zadanie w rozgrywaniu piłki z racji nakładanego pressingu przed swoim polem karnym w wykonaniu Polkowiczan. Po pierwszym kwadransie przebudzili się Kielczanie. Przede wszystkim postawili na wrzutki w pole karne gości. Z wielu z nich niewiele wyszło, ale jedna w 26. minucie była kluczowa. Wrzucał Roberto Corral, a Filipe Oliveira uderzył celnie, ale prosto w bramkarza Górnika.

W 33. minucie spotkania Robert Hehedosz pokonał bramkarza gospodarzy strzałem z 18. metrów. Szybko na to odpowiedzieć chciała Korona. Strzał podobny do Hehedosza oddał Jakub Łukowski, ale przeleciał on obok bramki.

W drugiej połowie po reakcji trenera Kielczan Korona spisywała się o wiele lepiej. Już w 53. minucie odrobili stratę doprowadzając do remisu. Gola samobójczego strzelił po dośrodkowaniu Corrala Michał Bojdys. Chwilę potem Górnik Polkowice musiał radzić sobie w dziesiątkę. Czerwoną kartkę obejrzał Adrian Purzycki, który kilka minut temu został upomniany żółtym kartonikiem. Korona miała jednego piłkarza więcej, próbowała ciągle swoich szans. Strzelali Szpakowski, Frączczak, ale piłka nie chciała wpaść do bramki. W doliczonym czasie gry w końcu się udało zdobyć zwycięskiego gola. Zarandia dośrodkował, a Szpakowski wstrzelił piłkę do siatki rywali.

Dzięki wygranej Korona Kielce wciąż ma szansę na awans do PKO BP Ekstraklasy. W tej chwili znajduję się na miejscu premiowanym grą w fazie play off. Górnik Polkowice nadal musi walczyć o utrzymanie się w Fortunie I Lidze, w której aktualnie zajmuje przedostatnie miejsce.

Korona Kielce – Górnik Polkowice 2:1 (0:1)

 33′ Hehedosz 0:1

 53′ Bojdys (bramka samobójcza) 1:1

 90+2′ Szpakowski 2:1

Korona: Forenc, Corral (69′ Zarandia), Petrow, Malarczyk, Danek, Łukowski (69′ Frączczak), Sewerzyński (87′ Zebić), Gąsior (69′ Szpakowski), Oliveira (46′ Błanik), Podgórski, Szykawka.

Górnik: Furtak, Karmelita (78′ Opalacz), Ratajczak, Biernat, Makuch, Bojdys, Hafez (61′ Kozubal), Pyrzucki, Żołądź (69′ Radziemski), Hehedosz, (78′ Sobków), Piątkowski.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!