Patryk Klimala zdobywając dwie bramki dla New York Red Bulls zapewnił swojemu zespołowi zwycięstwo nad Chicago Fire.
23-letni Klimala spotkanie rozpoczął na ławce rezerwowych, a na boisku pojawił się po przerwie gdy jego zespół przegrywał 0:1. Klimala odwrócił losy spotkania zdobywając pierwszą bramkę w 75.minucie po tym jak jak wykorzystał podanie od znanego z występów w Legii Warszawa Luquinhasa z prawej strony boiska i płaskim uderzeniem z okolic jedenastego metra pokonał bramkarza rywali. Reprezentant Polski bramkę na wagę zwycięstwa zdobył w doliczonym czasie gry po tym jak pewnym uderzeniem z rzutu karnego pokonał bramkarza rywali.
Zespół gospodarzy kończył spotkanie w dziewięciu po tym jak w 89.minucie za dwie żółte kartki boisko opuścił Jhon Duran, a trzy minuty później jego los podzielił Rafael Czichos.
Poza kadrą meczową Chicago Fire znalazł się Kacper Przybyłko.
Major League Soccer – 9.kolejka
Chicago Fire – New York Red Bulls
Shaqiri 17′(k) – Klimala 75′, 90′(k)
Clinical finish from Patryk Klimala to level it up.#RBNY and #cf97 tied at 1-1. pic.twitter.com/GbZRX8lvKX
— Major League Soccer (@MLS) May 1, 2022
Klimala from the spot to make it 2-1. #RBNY take the lead late. pic.twitter.com/Nee8HjFPC1
— Major League Soccer (@MLS) May 1, 2022