W niedzielne popołudnie w ramach 31. kolejki Fortuna I Liga Resovia zmierzyła się u siebie z wiceliderem tabeli gdyńską Arką. Niepokonani do tej pory żółto–niebiescy ponieśli dziś pierwszą i dobitną porażkę tej wiosny, przegrywając z rzeszowskim zespołem 4:1.  

Choć gdynianie od początku byli zdecydowanymi faworytami tego spotkania, nie zdołali wywalczyć siódmego zwycięstwa z rzędu ze znacznie niżej notowaną Resovią. Zespół znad morza grający od 11. minuty już tylko w „10” (po czerwonej kartce Gordana Bunozy), nie był w stanie odpierać ataków Resovii i stracił wszystkie bramki w drugiej połowie. Tym samym skończyła się dziś 5-miesięczna seria Arki bez porażki. Z kolei rzeszowianie tą wygraną zapewnili sobie utrzymanie. Ponadto pewnym już jest, że Miedź Legnica powraca do Ekstraklasy.

Po dzisiejszej rywalizacji bezpośredni kandydaci do awansu do ekstraklasy będący tuż za podium (57. punktów) mają wciąż tylko oczko więcej od trzeciego Widzewa Łódź. Z kolei zwycięski dziś zespół podopiecznych Dawida Kroczka znajduje się obecnie na 11. miejscu, gromadząc do tej pory 38. punktów.

Do końca rozgrywek pozostały już tylko trzy rundy. Następne spotkanie w ramach 31. kolejki piłkarze z Rzeszowa rozegrają 7 maja (sobota) na wyjeździe, rywalizując z Widzewem Łódź. Z kolei podopieczni Ryszarda Tarasiewicza 8 maja (niedziela) u siebie przy Olimpijskiej podejmą lidera tej ligi – Miedź Legnice.

I połowa

Po pierwszym gwizdku sędziego Sebastiana Kraśnego na stadionie Resovii w Rzeszowie jako pierwsi starania od środka boiska rozpoczęli miejscowi. Pierwszy kwadrans to zdecydowany nacisk gospodarzy i ich optyczna przewaga w posiadaniu piłki (64%). Co więcej, już od 11. minuty gdynianie grali tylko w dziesiątkę. Czerwony kartonik przed oczami zobaczył bośniacki obrońca Gordan Bunoza (Arka Gdynia) za faul w polu karnym na Kamilu Antoniku (Resovia Rzeszów). Przez kilka  kolejnych minut zrobiło się na murawie zdecydowanie spokojniej. Spadło tempo gry rzeszowian w porównaniu z początkiem. Z kolei Arka, choć próbowała atakować, to działała bezskutecznie. Pierwszy strzał gdyńskiego zespołu wykonał w 29. minucie Christian Alemán (Arka Gdynia), uderzając z okolic 16. metra i pudłując. Następnie kolejne starania gości były skutecznie niwelowane przez dobrą grę gospodarzy w defensywie. Jednak w 37. minucie żółto-niebiescy dopięli swego i otworzyli wynik spotkania. Prowadzenie zdobył Mateusz Kuzimski (Arka Gdynia), mocnym strzałem wykonanym z okolic 7. metra. Na pięć minut przed końcem tej połowy boisko opuścił kolejny obrońca przyjezdnych. W starciu z rywalem ucierpiał bowiem Martin Dobrotka (Arka Gdynia) i doznana kontuzja wykluczyła go z dalszej gry. Tym samym z defensywnej trójki, która rozpoczynała grę, na boisku przetrwał tylko kapitan gdyńskiego teamu – Michał Marcjanik (Arka Gdynia). Mimo wielu przeciwności losu do przerwy Arka prowadziła 1:0.

II połowa

Po przerwie obydwa zespoły powróciły na murawę w takich składach, w jakich schodziły do szatni i od środka boiska rozpoczęli goście. Pierwszy atak w tej połowie zainicjowali miejscowi już po trzech minutach gry. Po dośrodkowaniu Bartosza Jarocha (Resovia Rzeszów) głową próbował skierować piłkę do siatki Aleksander Komor (Resovia Rzeszów). Jednak w odpowiednim momencie zainterweniował bramkarz przyjezdnych, łapiąc futbolówkę. Podobnie skutecznie zareagował Kacper Krzepisz (Arka Gdynia) w 57. minucie, broniąc strzał Bartłomieja Wasiluka (Resovia Rzeszów). Podopieczni Dawida Kroczka przez dłuższy czas mocno napierali na bramkę gości, chcąc doprowadzić jak najszybciej do wyrównania. Udało im się to w 63. minucie. Bartosz Jaroch (Resovia Rzeszów) wbiegł z futbolówką w pole karne i po wymianie piłki z Josipem Šoljićem (Resovia Rzeszów), oddał mocny strzał na remis. Zaledwie trzy minuty później Resovia wyszła już na prowadzenie 2:1. Drugą bramkę zdobył Marek Mróz (Resovia Rzeszów) po tym, jak Bartosz Jaroch (Resovia Rzeszów) zacentrował w pole karne. Drużyna ze stolicy województwa podkarpackiego idąc za ciosem, w 75. minucie zdobyła trzecią bramkę. Tym razem skutecznym uderzeniem popisał się Bartłomiej Eizenchart (Resovia Rzeszów), po zagrywce w szesnastkę Rafała Mikulca (Resovia Rzeszów).  To jednak wciąż nie było ostatnie słowo rzeszowskiego zespołu. Jeszcze sam koniec spotkania (90. minuta) rzeszowianie zaakcentowali zdobyciem czwartej bramki. Zdobywcą tego gola okazał się były zawodnik Arki Dawid Kubowicz (Resovia Rzeszów). Ostatecznie ten pogrom w Rzeszowie zakończył się rezultatem 4:1 dla Resovii.

Fortuna I Liga, 31. kolejka (1.05.2022r.)

Resovia Rzeszów vs Arka Gdynia 4:1 (0:1)

Bramki: 37. Kuzimski (ARK), 63. Jaroch (RES), 66. Mróz (RES), 75. Eizenchart (RES), 90. Kubowicz (RES)

Żółte kartki: 65. Soljić (RES), 71. Komor (RES), 86. Memić (ARK)

Czerwone kartki: 11. Bunoza (ARK)

Resovia Rzeszów: Pindroch – Adamski, Antonik, Eizenchart, Jaroch, Komor, Kubowicz, Mróz, Soljić, Wasiluk, Wojiechowski. Trener: Dawid Kroczek

Arka Gdynia: Krzepisz – Adamczyk, Aleman, Bednarski, Bunoza, Czubak, Dobrotka, Kobacki, Kuzimski, Marcjanik, Stępień. Trener: Ryszard Tarasiewicz 

Sędzia: Sebastian Krasny (Kraków)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę podać swoje imię tutaj
Proszę wpisać swój komentarz!